Modernizacja stadionu Concordii zakończona

Tydzień Trybunalski Sobota, 06 listopada 201033
Po wielu miesiącach ciężkiej pracy, staraniach projektantów i inżynierów, wizytach radnych i licznych konferencjach w sprawach niedopatrzeń, remont obiektu sportowego przy ul. Żwirki dobiegł końca. Trwają ostatnie prace kosmetyczne. Niedługo odbiór, a oficjalne otwarcie planowane jest jeszcze w listopadzie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby... No właśnie, ale zacznijmy od tej optymistycznej strony.
fot. J. Mizerafot. J. Mizera

Mamy stadion

Mamy w końcu stadion lekkoatletyczny z piękną, czerwoną, tartanową bieżnią, trybunami na prawie trzy tysiące widzów (w tym część pod okazałym zadaszeniem). - Nowa bieżnia została wykonana wraz z drenażem (po interwencji radnych – przyp. red.), który usytuowany jest na styku bieżni i płyty boiska. Woda kanalikami będzie odprowadzana na zewnątrz bieżni do zbiornika retencyjnego. Pozwoli to wykorzystywać wodę z opadów, np. do podlewania murawy. Bieżnia przystosowana jest do biegów sprinterskich oraz do biegu z przeszkodami (zgodnie z przepisami IAAF). Wykonano rozbiegi do skoków wzwyż, w dal i trójskoku, rzutnię do pchnięcia kulą i rzutu oszczepem – informuje Jarosław Bąkowicz z Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta. Zapomniano o wygospodarowaniu miejsca do rzutu dyskiem, a co za tym idzie – młotem. Szkoda, biorąc pod uwagę ostatnie sukcesy naszych reprezentantów w tych dyscyplinach. Może w Piotrkowie znalazłby się talent na miarę Anity Włodarczyk czy Piotra Małachowskiego. Ale pewnie się tego nie dowiemy.

 

- W ramach inwestycji powstał również nowy, dwukondygnacyjny budynek klubowy. Na parterze będą znajdować się przebieralnie z natryskami dla zawodników oraz pomieszczenia dla sędziów, obserwatorów i pierwszej pomocy. Na piętrze pokoje dla dziennikarzy, monitoring, sala konferencyjna, niewielki bufet, pomieszczenia gospodarcze i sanitariaty. Wewnątrz budynku trwają prace kosmetyczne – montowanie sprzętu elektrycznego oraz czyszczenie i sprzątanie obiektu. Dodatkowo wykonano nowe trybuny i wygrodzono sektor dla widzów drużyny gości. Stadion został dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych – wjazd, miejsca parkowania, miejsca na widowni oraz sanitariaty – dodaje Jarosław Bąkowicz.

 

Wszystko pięknie, ale...

Jak to z pracami remontowymi bywa, nie zawsze wszystko układa się po myśli inwestora, czego świadkami byliśmy już niejednokrotnie. Modernizacja stadionu zakończyła się w terminie, co każdego cieszy. Z dziennikarskiej ciekawości wypadało ów obiekt obejrzeć. Niewątpliwe wrażenie robi bieżnia lekkoatletyczna (pierwsza w Piotrkowie z prawdziwego zdarzenia). Po krótkim spacerze w towarzystwie doświadczonego sędziego lekkiej atletyki uwagę przykuwa jednak pewien mankament. - Linia końca dystansu biegu na 60 metrów jest narysowana w nieodpowiednim miejscu. W najlepszym przypadku jest to 50 metrów (mierząc od końca bieżni), a mierząc od prawidłowej linii startu, jest to już tylko 40 metrów. To aż 20 metrów różnicy. Błędne oznakowanie może wprowadzić w zakłopotanie nie tylko uczestników, sędziów i organizatorów zawodów, ale również stopery, które będą raz po raz wskazywać rekord świata – przyznaje sędzia Jerzy Misztela.

 

- Linie oznaczające tory mają wybrzuszenia na środku dystansu na 100 metrów. Różnica w szerokości toru na środku i końcu bieżni wynosi do 2 centymetrów. W powiązaniu z przepisami lekkoatletycznymi w czasie zawodów to też dość istotne – dodaje. Pan Jerzy zaznacza jednak, że mamy w końcu piękny stadion lekkoatletyczny, którego bardzo w Piotrkowie brakowało i z tego trzeba się cieszyć. - Szkoda, że tak niedokładnie jest tutaj to wszystko zrobione (mówi o liniach na bieżni). Można byłoby również spokojnie dodać dwa tory po prostej, na co jest miejsce - osiem to teraz standard – stwierdza (cała bieżnia 400-metrowa jest sześciotorowa – przyp. red.).
Co na kolejne niedbalstwo piotrkowski magistrat? - Przedmiotowe pomiary, tudzież badania nie są nam znane, dlatego trudno nam się do nich odnosić – komentuje krótko Jarosław Bąkowicz z Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (33)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

hm ~hm (Gość)06.11.2010 22:14

czekam na huczne otwarcie, tak na bogato, przed wyborami

00


bulk ~bulk (Gość)06.11.2010 21:20

Sumując wszystko do kupy wychodzi na to, że szału nie ma. W ogóle to na żwirki nie ma po co jechać, chyba żeby porozbijać samochód na tych dziurach nieopodal boiska. Przez bramę nie ma co przechodzić bo jeszcze się ją trąci i odpadnie dopiero co nałożona nowa warstwa na starą, skorodowaną zresztą. O wchodzeniu na boisko nie ma mowy, bo jeszcze ktoś się wywali przez te garby i noga złamana. Sumując, Piotrków potrzebuje lekarza, który zmodernizuje konkordie po raz drugi ku uciesze wszystkich.

00


prawda ~prawda (Gość)06.11.2010 17:27

Stadion to był i hala była i baseny były.... i się ....

00


koty ~koty (Gość)06.11.2010 17:00

Ale będzie fajnie jak się okaże, że bieżnia ma 400m, a inne dystanse są prawidłowo oznaczone. Chojniak będzie miał się czy pochwalić a opozycja będzie obwiniać tych z koalicji za celowe wprowadzanie ich w błąd. Myślę, w sprawie długości bieżni a także oznaczenia innych dystansów należy powołać komisję śledczą, która może jednoznacznie określi prawidłowość jej wykonania i oznaczenia. Podpowiedź dla komisji: na bieżniach biegamy w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara.

00


bis ~bis (Gość)06.11.2010 16:50

Może najpierw sprawdzić prawdziwość artykułu a później szkalować. Niektórym słowo przepraszam nie przechodzi przez gardło (a może go nie znają?)

00


wyborcaPT ~wyborcaPT (Gość)06.11.2010 16:49

"Doker" napisał(a):
Mamy nie super stadion ale wielki bubel. Nieudolność na każdym kroku obecnej ekipy aż woła o pomstę do nieba. Może komuś uda się dotrzeć do informacji, kto odpowiada za takie fuszerki jak wymieniona w tekście? Czy wykonawca - Algos Przedsiębiorstwo Budowlane Andrzej Lasek, Piotrków, Zalesicka 94, czy może zlecający - Miasto Piotrków Trybunalski pod wodzą K.Chojniaka? To jest bardzo ważne pytanie w kontekście nadchodzących wyborów!


"Morda kamienia się prosi!"
Nasz dozorca z podwórka, już nie żyje, Panie świeć na jego duszą, zwykł w takich sytuacjach jak ta ze stadionem, tak właśnie mawiać, krótko i każdy rozumiał.
Ale dawniej nawet dozorcy miewali autorytet.

00


Doker ~Doker (Gość)06.11.2010 16:43

Mamy nie super stadion ale wielki bubel. Nieudolność na każdym kroku obecnej ekipy aż woła o pomstę do nieba. Może komuś uda się dotrzeć do informacji, kto odpowiada za takie fuszerki jak wymieniona w tekście? Czy wykonawca - Algos Przedsiębiorstwo Budowlane Andrzej Lasek, Piotrków, Zalesicka 94, czy może zlecający - Miasto Piotrków Trybunalski pod wodzą K.Chojniaka? To jest bardzo ważne pytanie w kontekście nadchodzących wyborów!

00


rob ~rob (Gość)06.11.2010 16:13

"monika" napisał(a):
a kto odpowiada za sprzedanie stadionu,gdzie teraz jest wybudowany sklep?????????????????


Nikt. konczy sie kadencja i w zasadzie kazdy kto rzadzil jest bezkarny, nie rozliczysz nikogo z decyzji. prywatny folwark.

00


ojciec ~ojciec (Gość)06.11.2010 15:52

Jeżeli pomiarów dokonywał "doświadczony sędzia lekkiej atletyki" Pan Jerzy Misztela to ręce opadają na takiego sędziego. Nie trzeba być sędziom aby wiedzieć, że linia mety jest stała - tam są na wszystkich stadionach przyrządy do pomiarów, a zmieniają się linie startów ( od linii mety odliczane są odległości dystansów). Jakby linia startu była stała to w przypadku biegów na 60 , 100, 110 w jednych zawodach trzeba by było przenosić przyrządy do pomiarów na trzy różne linie mety. Być może "doświadczony sędzia lekkiej atletyki" używa jeszcze stopera ręcznego i łatwiej jest Mu przejść na trzy różne linie mety, jednak czasy się już zmieniły. Nie wiem jak trzeba nie lubić obecnej władzy aby kłaść na szalę swoje wątpliwe "doświadczenie"

00


anty ~anty (Gość)06.11.2010 15:15

To bociany nie będą brnąć w wodzie na murawie - szkoda byłby taki fajny cyrk.
A co z bieżnią? Kiedyś była mowa, że długość bieżni to 398 metrów. Musieli ją chyba jakoś wydłużyć:)
Czy nie ma co liczyć na miting lekkoatletyczny w naszym mieście.
Ale przynajmniej tysiące fanów Dzwonnikowej Concordii będą mieli ładne trybuny.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat