Inauguracyjna porażka Piotrkowianina

Piotrkowianin Czwartek, 31 sierpnia 20239
Nie było niespodzianki w spotkaniu pierwszej kolejki nowego sezonu 2023/2024 w ORLEN Superlidze. Piotrkowianin przegrał z wicemistrzem Polski ORLEN Wisłą Płock 20:39 (11:15). Już za trzy dni w hali Relax kolejne spotkanie. W sobotę o 18:00 nasz zespół podejmie Azoty Puławy.

Ładuję galerię...

Pierwsza połowa to naprawdę dobra gra Piotrkowianina, który choć przegrywał, to trzymał "kontakt" z wicemistrzami Polski. Do 33. minuty zespół Michała Matyjasika starał się nawiązywać wyrównaną walkę. Dobrze między słupkami spisywał się Damian Chmurski, a gdyby gospodarze nie grali nerwowo w ataku i nie zgubili kilku piłek to ich strata mogła być jeszcze niższa.

 

Później jednak piotrkowianie przestali wypełniać meczowe założenia. Popełniali seryjnie błędy, które bezlitośnie drużyna z Płocka wykorzystywała. Bramkę gości zamurował wręcz Mirko Alilović, z którego pokonaniem zawodnicy gospodarzy mieli ogromne problemy. Z minuty na minutę powiększała się przewaga przyjezdnych, którzy ostatecznie wygrali różnicą aż dziewiętnastu bramek. Wynik spotkania na 39:20 ustalił, równo z końcową syreną, Michał Daszek.

Nie dało się tego oglądać po 33 minucie. Do tej pory graliśmy fajnie, zawodnicy trzymali się przedmeczowych założeń. To, co działo się później jest dobrym materiałem do analizy. W bramce grał jeden z najlepszych fachowców na świecie i aby go pokonać to trzeba mu rzucić dokładnie. Rzuty w pierwsze tempo on będzie łapał z uśmiechem na ustach - ocenił spotkanie Michał Matyjasik, trener Piotrkowianina.

Rozwinęliśmy skrzydła dopiero w drugiej połowie. W pierwszej popełniliśmy zbyt dużo błędów i graliśmy chaotycznie. Dopiero po zmianie stron zaczęliśmy grać swoje. Liga jest długa i przed nami dużo meczów. Ważne abyśmy byli zdrowi - powiedział z kolei po meczu bramkarz ORLEN Wisły Marcel Jastrzębski.

Piotrkowianin - ORLEN Wisła Płock 20:39 (11:15)

 

Piotrkowianin: Chmurski, Kot - Wawrzyniak 2, Doniecki 2, Matyjasik 3, Szopa 1, Wadowski 3, Swat 3, Żyszkiewicz 2, Filipowicz, Surosz 1, Mosiołek 1, Grzesik 1, Kowalski, Krajewski, Makowiejew 1.
Rzuty karne: 0/2
Kary: 6 min (Wawrzyniak, Surosz, Mosiołek)

 

ORLEN Wisła: Alilovic, Jastrzębski - Daszek 5, Zarabec 3, Piroch 1, Sroczyk 2, Serdio 4, Susnja 2, Fazekas 1, Krajewski 7, Perez Arce 3, Terzić, Dawydzik, Mihić 6, Mindeghia 2, Zhitnikov 3.
Rzuty karne: 4/5
Kary: 6 min (Krajewski, Terzić, Mihić)
Czerwona kartka: Dawydzik - 27 minuta, bezpośrednio


Zainteresował temat?

1

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (9)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

@ndzi ~@ndzi (Gość)02.09.2023 09:38

najgorzej jak experci się wypowiadają a na to nic się nie poradzi

03


goœć_zenek ~goœć_zenek (Gość)31.08.2023 17:44

Piotrkowianin delikatnie mówiąc nie był faworytem tego meczu. Pierwsza połowa nawet nie taka zła, druga to porażka, że aż oczy bolały. Przed sezonem odeszło dwóch bardzo ważnych graczy (Ligarzewski i Jędraszczyk), niestety co którzy przyszli zarówno w tym roku jak i poprzednim wyraźnie nie są wzmocnieniami zespołu, są słabsi od już grających. Wiadomo, że Piotrkowianin w całej lidze ma najniższy budżet i miejsce w okolicach środka tabeli to będzie niestety sukces. Zawodnicy popełniają dużo błędów indywidualnych, przewracają się o piłkę, mają dużo strat i złych podań. Obrazem wczorajszej niemocy może być dwukrotnie nietrafiony rzut karny przez jednego z zawodników. Albo przekroczona linia w akcji na pustą bramkę. Drużyna niestety źle jest ustawiona taktycznie. Bezsensownie rozgrywa długo piłkę wymieniając dużo nic nie dających podań, jakby zawodnicy grali w gorącego kartofla. Przynajmniej 3 razy musieliśmy oddać piłkę z powodu gry pasywnej. Po prostu chyba nikt nie liczył albo nie patrzył, że sędzia pokazuje że zbliża się limit podań. Kilka razy z powodu sygnalizacji gry pasywnej zawodnicy oddawali szybko, nieprzygotowane rzuty, co też skutkowało oddaniem piłki za darmo. Nie mówiąc już o tym, że poprzez długie rozgrywanie piłki akcje były powolne i zasadniczo niewiele przynosiły. Niektóre akcje były tak rozgrywane, że zawodnicy Piotrkowianina cofali się rozgrywać piłkę na własną połowę. Za długie rozgrywanie piłki albo wymianę piłki pomiędzy dwoma zawodnikami stojącymi blisko linii środkowej nic nie ma, jest tylko strata piłki. To trzeba koniecznie wyeliminować trenerze.

40


Grażyna ~Grażyna (Gość)31.08.2023 17:02

Ale z tym meczem to dajcie spokój, no kto to słyszał.

32


Ja ~Ja (Gość)31.08.2023 14:27

Piotrkowianin nie ma już żadnego mocnego nazwiska , wszyscy liderzy odeszli do innych klubów mam dziwne przeczucie że to ostatni sezon w super lidze.

31


Maruda ~Maruda (Gość)31.08.2023 09:31

Pierwsza połowa naprawdę dobra zdobyte 11 goli. Po 33 nie dało się tego oglądać zdobyli 9 goli. Czyli 2 gole decydują czy była dobra czy zła połowa.

06


rys ~rys (Gość)31.08.2023 10:39

tak trzymac

32


go?ć_gosc ~go?ć_gosc (Gość)31.08.2023 08:21

Brawo,to mi się podoba

41


go?ć_maniek ~go?ć_maniek (Gość)31.08.2023 08:14

Druga połowa to była niestety Płocka masakra piłką ręczną...

31


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat