- Delikatny falstart? Czy ludzie pracujący z ZDIUM znają się na kalendarzu? Bo termin zmiany czasu na zimowy jest znany od dawna, a od 17 jest ciemno, a wszystkie latarnie w mieście wyłączone. A potem codziennie pojawiają się artykuły, że pieszy został potrącony. Tragedia! - żalił się pan Kuba, słuchacz Radia Strefa FM.
Dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta Jacek Marusiński tłumaczył, że to opóźnienie było spowodowane zmianą czasu na zimowy.
- Mamy ponad 200 zegarów usytuowanych w stacjach trafo. Przestawiły się wszystkie o północy. Inaczej by trzeba było je ręcznie przestawiać. Ponad 10 osób musiałoby jeździć całą niedzielę, tylko po to, aby o godzinę wcześniej zapaliły się te światła. W tej chwili pracujemy nad nowym sposobem sterowania oświetleniem. Stary, jak widać się, nie sprawdza. Dzisiaj wszystko wróciło do normy i przed 17.00 powinny się zapalić.