Czy w Piotrkowie powstanie pomnik pamięci ofiar rzezi wołyńskiej?

Czwartek, 11 lipca 2024130
Działacze „Trybunalskiej Alternatywy” chcą, aby na Rondzie Ofiar Rzezi Wołyńskiej lub w jego pobliżu powstał pomnik poświęcony tym wszystkim mieszkańcom Kresów, którzy zginęli z rąk ukraińskiego UPA. W czwartek w rocznicę tzw. krwawej niedzieli z 11 lipca 1943 roku kilkadziesiąt osób zebrało się przy al. 800-lecia Piotrkowa, aby upamiętnić ofiary rzezi.

Ładuję galerię...

Jeden z organizatorów spotkania, Marcin Pietras z „Trybunalskiej Alternatywy” podkreślił, że o rzezi wołyńskiej należy pamiętać tak samo jak o zbrodni katyńskiej czy zbrodniach niemieckich.  Uczestnicy sugerowali także wypowiedzenie umowy o partnerstwie z ukraińskim Równem, gdzie – jak powiedzieli – szczególnie honoruje się zbrodniarzy z Ukraińskiej Powstańczej Armii.

 

W ubiegłym roku na rondzie działacze „Trybunalskiej Alternatywy” postawili dwumetrowy krzyż, który po tygodniu został zdemontowany przez ZDIUM. Chcą więc, aby w tym miejscu stanął pomnik.- Złożyliśmy taki projekt do Budżetu Obywatelskiego, aby pomnik wołyński powstał w Piotrkowie. Zaproponowaliśmy, aby to był jeden duży krzyż i kilkanaście mniejszych z nazwami miejscowości, w których ginęli Polacy  -  powiedział nam Marcin Pietras z „Trybunalskiej Alternatywy”.  

 

Uczestnicy spotkania złożyli wieniec i zapalili znicze na rondzie.

 

 

Rzeź wołyńska to ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich z OUN – UPA przy aktywnym, częstym wsparciu miejscowej ludności ukraińskiej wobec mniejszości polskiej byłego województwa wołyńskiego II RP w okresie od lutego 1943 do lutego 1944. 11 lipca 1943 podczas tzw. krwawej niedzieli zginęło kilka tysięcy osób. Jeden z historyków, Grzegorz Motyka, uważa, że to był dla Polaków jeden z najtragiczniejszych dni II wojny światowej.

 

Łącznie w rzezi wołyńskiej Ukraińcy zabili ok. 200 tysięcy Polaków.


Zainteresował temat?

14

4


Komentarze (130)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

G. prawda ~G. prawda (Gość)14.07.2024 09:46

"Łącznie w rzezi wołyńskiej Ukraińcy zabili ok. 200 tysięcy Polaków."
Nieprawda, Ukraińcy zamordowali wtedy ok. 100tyś. Polaków

34


Adam Asnyk ~Adam Asnyk (Gość)13.07.2024 15:32

Trzeba z Żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe:
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę!
.
Uwaga dla części komentujących: autor wiersza nie należał do PO ani SLD, nie naoglądał się TVN ani Republiki. Nie był też Żydem ani Niemcem.

73


Wołyń dlaczego? ~Wołyń dlaczego? (Gość)14.07.2024 09:01

Jako, że co drugi temat dziś to UPA, Ukraina, Wołyń to postanowiłem wam pokazać druga stronę medalu na temat Ukrainy i Polski.
Pewnie niektórzy mnie zechcą teraz ukrzyżować. Na moim wizerunku negatywnie to się nie odbije, a niektórych może zmuszę do refleksji...
Wszyscy dobrze znamy 200 sposobów mordowania Polaków przez zbrodnicze uPA ale nikt nie ma najmniejszej ochoty sprawdzić dlaczego w ogóle to uPa miało rację bytu. Tak jak wiemy, że wielu Polaków nie lubiło w II RP
Żydów za sposób w jaki traktowali Polaków, to napiszę jak Polacy traktowali "chochołów".
Kursywą dopisałem swoje komentarze
PROLOG: Na wstępie zacznijmy od tego, że Ukraińcy sami z siebie nie stworzyli uPA. Całe to bestialstwo "o znamionach ludobójstwa" to był efekt... NIEMIECKICH prowokacji. Poza tym, wiele grup miało broń właśnie niemiecką i nie, nie zdobyli jej "na Niemcach", tylko znaleźli w ciężarówkach Opel Blitz które Niemcy im podesłali... Ach ta wielowątkowość godna dobrego kryminału.
1. Polski rząd nie pozwalał Ukraińcom Zachodniej Ukrainy na swobodne gospodarzenie i bogacenie się na swojej praojcowskiej ziemi, uciskał ciągłymi podatkami, narzucanymi powinnościami czy obowiązkami i stawiał przeszkody w nabywaniu ziemi.
widać, że doświadczenia prostego narodu polskiego w zaborze niemieckim rząd Polski dobrze wykorzystał...
2. Ukraińcy nie mieli prawa uczyć się swojej mowy ojczystej nawet w szkołach podstawowych na swojej ziemi ojczystej gdzie stanowili większość.
Polacy na Litwie świetnie pokazują jakie to uczucie kiedy ktoś zabrania uczyć się mowy ojczystej
3. Ukraińcy nie mieli swobody wyznaniowej co do własnej religii. W 1938 roku Polacy zrujnowali prawie 180 ukraińskich świątyń na Chełmszczyźnie.
macie odpowiedź na pytanie dlaczego UPA niszczyło kościoły...
4. Ukraińcy na Zachodniej Ukrainie nie byli dopuszczani do sprawowania władzy. Posady urzędowe obejmowali Polacy przyjezdni z centralnej i zachodniej Polski którzy nie tylko że nie rozumieli ukraińskiej mowy ale i panującychtu ukraińskich zwyczajów.
"Gdyby sytuacja była odwrotna to pewnie po dziś dzień byśmy nie nawiązali z UA stosunków dyplomatycznych za taką dyskryminację..."
5. Rząd polski na emigracji dał rozkaz Armii Krajowej która w podziemiu działała na okupowanych przez Niemców terenach Ukrainy Zachodniej, żeby ta ciągle demonstrowała tam swoją obecność i nie dawała przyzwolenia podczas rozmów z UPA na prawo do tworzenia niezależnej Ukrainy oraz żeby oczyszczała teren z Ukraińskich formacji militarnych jak również kontrolowała ukraińskie wioski które stanowiły zaplecze dla UPA. Ofiarami tych Akowskich napadów w 1943-1944 latach były tysiące bezbronnych ukraińskich dzieci, kobiet, starców.
"Osobiście uważam, że rząd emigracyjny w Londynie to było najgorsze co spotkało Polaków - to właśnie przez nich Polscy powstańcy rozpoczęli walki, a raczej własną rzeź w Warszawie (którą matoły dziś nazywają "63 dniami hfały"...). Nie od dziś wiadomo było, że Warszawę Niemcy planowali w większości opuścić i Festung Warshau miało bronić parę batalionów fortecznych. I tak w przeddzień wycofania garnizonu niemieckiego Polskie Podziemie musiało zacząć walczyć mając po 5 naboi na głowę, bo rząd w Londynie tak chciał"
6. Prosty lud polski w ramach odwetu również odznaczył się nie mniejszym bestialstwem w mordowaniu Ukraińców. Problem jest tylko taki, że polskie ruchy odwetowe miały być kierowane w uPA, ale skończyło się jak zwykle, czyli na mordowaniu bezbronnych kobiet i dzieci którzy z uPA nie mieli nic wspólnego (wizytówką polskich "odwetowców" były tzw. "wianuszki" czyli przywiązywanie rozebranych dzieci drutem kolczastym do drzew, przez co bardzo długo one konały - stosowane przez obie strony).
Nie muszę dodawać, że to tylko nakręcało spiralę nienawiści obu stron i doprowadziło w ostateczności do takiej skrajności, że sam Stalin kazał wyłapywać i rozstrzeliwać bandytów z obu stron barykady
7. W latach 1947-1949 w Polsce funkcjonował obóz koncentracyjny “Jaworzno” gdzie filtrowano Ukraińców zatrzymanych podczas akcji “Wisła” których podejrzewano o współpracę z UPA. Przez obóz przewinęło się prawie 4000 osób, w tym 700 kobiet. 168 osób w obozie zmarło.
cóż, uczyliśmy się od najlepszych :C
8. Szczególnym zezwierzęciałym okrucieństwem przeciwko Ukraińcom na Zakherzonniu w 1944 roku wykazały się polskie Bataliony Chłopskie które niszczyły i paliły całe ukraińskie wsie razem i ich mieszkańcami.
swoją drogą żołnierze wyklęci też nie są tak nieskazitelni jak to ich nacjonaliści rysują
9. Oddział "Łuna" złożony w większości z osób, które doświadczyły przemocy UPA. Stworzony specjalnie po to by dowalić Ukraińcom. Nie mścili się na UPA i bydlakach, którzy sprowadzili na ich wioski i rodziny nieszczęście, ale skupili się na cywilach po stronie ukraińskiej.
Polacy nie gęsi, własnych zbrodniarzy mają
10. Akcją, która pięknie zwieńczyła wszystkie wyższe przewinienia strony Polskiej jest "Akcja Wisła" , którą potępił nawet Senat RP.
komentarz zbędny
EPILOG?: I żeby nie było - historia w wolnym kraju jest obiektywna, a nie subiektywna i skoro wy wstawiacie zbrodnie uPA to ja wstawiam zbrodnie Polskie. Stanowisko kto w ostateczności zawinił i kto był winny w pierwszej kolejności jest dziś niemożliwe do ustalenia. Każdy z was powinien wyrobić sobie własne stanowisko na temat tamtych zbrodni, ale proszę was, nie bierzcie wszystkich Ukraińców jedną miarką i całą swoją retorykę nie opierajcie tylko na zbrodniach uPA, bo nie tylko wśród Ukraińców byli bandyci...

64


ŻwirekPodMuchomorek ~ŻwirekPodMuchomorek (Gość)12.07.2024 18:00

Nie można wymazywać historii tylko dlatego, że dziś jest dla kogoś niewygodna. I zupełnie nie rozumiem osób, które chcących upamiętnienia tych wydarzeń wyzywają od ruskich onuc. A same komu służą chcąc zaciemniać i wymazywać FAKTY? Ktoś mądry kiedyś powiedział, że naród który zapomniał swoją historię skazany jest na jej powtórzenie. Nie chodzi tu o przypominanie sobie jej z książek, tylko o powtórne przeżycie tych samych błędów i kolejny raz przejście przez te same nieszczęścia. Z historii trzeba wyciągać wnioski, by więcej nie powtarzać tych samych błędów. A jeśli coś już raz się wydarzyło, to chyba może wydarzyć się ponownie, czyż nie?
Ta zbrodnia była szczególna. Czytając lub słuchając opisy wydarzeń aż włos się jeży, bo nawet twórcy serii "Hostel" aż takich okrucieństw nie prezentowali, choć filmy są uważane za wyjątkowo brutalne i sadystyczne. Nawet Niemcy byli zszokowani działaniami Ukraińców, bo Niemiec postawił pod ścianą i zastrzelił, a tamci musieli się brutalnie poznęcać, zanim ostatecznie zabili. I najgorsze jest to, że to często sąsiad mordował sąsiada, z którym żył obok siebie zazwyczaj od pokoleń. To tak do przemyślenia dla tych, co to ślepo wierzą w międzynarodową wieczną przyjaźń, czy to wcześniej ze Związkiem Radzieckim, czy dziś z USA. Sytuacja może się diametralnie zmienić w ciągu jednego dnia i należy mieć to zawsze na uwadze i być przygotowanym i na taką ewentualność.
Ukraińcy chcieli mieć po prostu własne państwo, narodowe, bez żadnych mniejszości. I widzieli na to szanse w kooperacji z Hitlerem. Tylko realizacja tego planu wyszła tragicznie, Hitler wojnę ostatecznie przegrał, a Ukraina owszem powstała, m. in. z byłych polskich ziem, ale jako część ZSRR, a nie samodzielne niepodległe państwo. I tylko niesmak pozostał i pamięć o tych bezsensownych zbrodniach ukraińskich nacjonalistów, którą dziś pewne środowiska próbują zamieść pod dywan. Ale nie można, nie wolno nam o tym zapomnieć, bo to byłoby naplucie w twarz naszym rodakom i przodkom, którzy w bestialski sposób zostali zamordowani TYLKO DLATEGO, ŻE BYLI POLAKAMI.
Tutaj wielu komentatorów cały czas uwiera ulica Kostromska. Otóż nazwa ulicy jest ściśle geograficzna, odnosi się do istniejącego miasta, które przez wiele lat było naszym miastem partnerskim. W Łodzi na ten przykład nadal jest ulica Czechosłowacka, choć Czechosłowacji od dawna już nie ma, i nikt nie robi z tego kwestii. Nie można porównywać ulicy odnoszącej się do nazwy miasta z ulicami upamiętniającymi Banderę czy Szuchewycza, a takie ulice i place są chyba w każdym ukraińskim mieście, również w naszym partnerskim Równem. Można się przekonać przeglądając mapy Google. Ukraińcy nie widzą w tym problemu, i jak widać, polskojęzyczne władze także. Ale Kostromska już w oczy kłuje.
Jeszcze całkiem niedawno mieliśmy kochać Rosjan, a nienawidzić USA, Niemców i "zgniłego zachodu". Dziś mamy pluć na Rosję, kochać USA, Ukrainę i Niemców i do tego tańcować jak nam rabini zagrają. I wszystko to nadal bezrefleksyjnie, bez zadawania żadnych pytań, no bo wiadomo, że to niedobra jest... Myślenie gdzieś zaginęło, zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawczy też. Najlepiej pisać historię na nowo pod kątem aktualnych "przyjaźni", a jak ktoś zgłasza jakiekolwiek wątpliwości, to wyzwać od ruskich onuc i już można być z siebie zadowolonym. A po kolejnym obudzeniu z ręką w nocniku znowu będą pytania o to, jak to się mogło stać. Ale refleksji nie będzie. Telewizornia powie, że to wina Putina i plebs będzie zadowolony.

85


fabian ~fabian (Gość)14.07.2024 10:54

Ruscy ich napadli, ale my też nie możemy być gorsi i musimy też Ukraińcom dowalić, bo wojna z Ruskimi to dla nich taki relaks.

43


H65 ~H65 (Gość)15.07.2024 00:32

... piekna idea.

33


Nazwa właściwa ~Nazwa właściwa (Gość)14.07.2024 09:52

Nazwa dla pomnika: Pomnik ludobójstwa polsko-ukraińskiego.

51


Florian ~Florian (Gość)13.07.2024 14:18

Takie rzeczy powinny być częścią edukacji w szkołach a nie celem wydatków. Są wążniejsze sprawy - szpitale, szkoły, itd.

92


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)13.07.2024 10:59

A mało mamy w piotrkowie pomników?Piotrków nie będzie piotrkowem tylko pomnikowej bo co kawałek wolnego miejsca to pomnik,dla mnie to głupota sawiać jeszcze jeden pomnik

82


Ja ~Ja (Gość)13.07.2024 10:11

Wreszcie ktoś coś mądrego napisał.

33


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat