- Moje pytanie brzmiało, czy miasto Piotrków Trybunalski będzie stosowało się do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego mimo braku ich publikacji w stosownych dziennikach. W tej sytuacji mamy do czynienia z tzw. dualizmem prawniczym, nie wiadomo, jak respektować prawo. Wydaje się, że opinie wydawane są tylko na zamówienie publiczne – mówi radna Piotrkowa.
Na to pytanie szukaliśmy także odpowiedzi w magistracie. - Pracownik samorządowy stosuje prawo ponosząc za to osobistą odpowiedzialność. Do niego należy ustalenie stanu faktycznego oraz wybór właściwego trybu postępowania w konkretnej sprawie. A do organów odwoławczych należy weryfikacja tych decyzji. Podobnie jest, jeśli chodzi o organ wykonawczy, jakim jest prezydent miasta. Prezydent jest podmiotem stosującym prawo, nie ma natomiast uprawnień do określania, co jest prawem, a co nim nie jest - mówi Jarosław Bąkowicz z piotrkowskiego magistratu.
Tak więc urzędnikom w Piotrkowie pozostawiono wolną wolę, muszą się oni jednak liczyć z tym, że za błędne decyzje mogą ponieść odpowiedzialność.