Basen zdrożeje – miasto stawia wymagania

Tydzień Trybunalski Wtorek, 22 lutego 201130
Piotrkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji zmienia cennik krytej pływalni. Będą podwyżki, ale nie dla wszystkich. W cenie biletu znajdą się atrakcje, z których do tej pory nie można było skorzystać. - To konieczność. Cennika nie zmienialiśmy już od dwóch lat. Poza tym ośrodek musi wykazywać odpowiedni dochód – mówi dyrektor OSiR-u - Leszek Heinzel.
Basen zdrożeje – miasto stawia wymagania

- To, jak na razie, propozycje – zaznacza dyrektor. Te muszą zostać przyjęte przez Radę Miasta. - Jestem również przed rozmową z prezydentem, który z pewnością szczegółowo przepyta mnie, dlaczego przewidujemy takie, a nie inne stawki, jakie będą tego skutki i czy ewentualnie nie można zastosować innych rozwiązań – dodaje dyrektor.

 

Utrzymanie kosztuje

 

Wielu mieszkańców, słysząc o kolejnych podwyżkach, z pewnością się oburzy. Każdy chciałby chodzić na basen za darmo i całą rodziną, ale tak dobrze nie ma i nie będzie, bo miasta nie stać na bezlimitowe dopłaty do działania OSiR-u. - W tym roku OSiR założył dochody na poziomie 1,5 mln złotych. Wydatki na ten rok to w przybliżeniu 7 mln złotych. Ten plan musimy wykonać, bo tego oczekują od nas władze i Rada Miasta. Miasto musi dopłacać to wszystkich osirowskich obiektów. Najlepiej pod tym względem wypadły w ubiegłym roku korty tenisowe przy ul. Belzackiej (bilans wyszedł na zero). Najwięcej zawsze dopłacaliśmy do Stadionu Miejskiego przy ul. Żwirki. Pływalnia - to również olbrzymie koszty – energia, ratownicy, administracja... Koszt utrzymania basenu przy ul. Belzackiej to 800 - 900 tysięcy złotych rocznie. Sama wymiana wody kosztuje nas 1.800 złotych tygodniowo. Wpływy ze sprzedaży biletów to około 400 tysięcy złotych. Wyraźnie więc widać, że to niewiele w stosunku do potrzeb. Gołym okiem widać, że miasto musi sporo dokładać, żeby i mieszkańcy, i kluby sportowe mogły korzystać z naszych obiektów na preferencyjnych warunkach – twierdzi dyrektor Heinzel.

 

***

Basen kosztuje, ale w dużej części utrzymuje go miasto – nie użytkownicy. - Warto pamiętać, że ponad 80 grup dzieci szkolnych i przedszkolnych korzysta z obiektu zupełnie za darmo. Pozostali muszą ponosić przynajmniej częściowe koszty utrzymania obiektu – mówi dyrektor OSiR-u.

***

 

Czy mamy być komercyjni?

 

Obiekty sportowe i rekreacyjne mogłyby przynosić zyski. - Ale proszę pomyśleć, jakie koszty ponosiliby wówczas mieszkańcy. To są obiekty miejskie, które mają służyć mieszkańcom, dlatego korzystanie z nich nie powinno być zbyt drogie. Podwyżki są niestety konieczne, ale mam nadzieję, że nie okażą się zbyt brutalne – mówi dyrektor Heinzel. – Zresztą oprócz podwyżek chcemy wprowadzić kilka korzystnych opcji karnetowych. W przypadku najdroższego karnetu (400 zł – ważnego cały rok) będzie można zaoszczędzić nie 20% (jak w przypadku najtańszego karnetu), ale 40%. My zyskamy stałego klienta, a ten powinien być zadowolony, bo zapłaci znacznie mniej – tłumaczy Leszek Heinzel. - Dodatkowo mamy propozycję wprowadzenia zupełnie nowej stawki – dla seniorów – 6 złotych za godzinę. To niewiele, biorąc pod uwagę, że bilet ulgowy dla dzieci kosztowałby pięć złotych. Dla dzieci tak naprawdę ceny również nie ulegną zmianie, ponieważ cztery złote owszem, było wcześniej – ale do godziny 8.00 rano (dzieci w tych godzinach i tak nie było). Normalny bilet będzie kosztował do godziny 14.00 - 8 zł, później – do 22.00 – 9 zł. Ogólnie podwyżki cen planowane są na poziomie 15%. Dodatkowym plusem dla korzystających z ośrodka przy Belzackiej będzie możliwość skorzystania z sauny – czego wcześniej nie było. A więc nie tylko skupiliśmy się na podwyżkach , ale również na poszerzeniu oferty. Wcześniej sauna kosztowała 5 złotych, więc stali bywalcy będą bardzo zadowoleni, a być może pojawią się również nowi amatorzy tego luksusu. Na pływalni nie trzeba też będzie zakładać czepków – zachęca dyrektor Heinzel.

 

Drogo, ale co zrobić

 

Pływacy amatorzy na informację o podwyżkach reagują ze smutkiem i od razu pytają – o ile basen zdrożeje? Po krótkiej rozmowie stwierdzają. – Szkoda, ale to w końcu nie taka duża podwyżka. Przeżyjemy. Bardzo dobrze, że będą dodatkowe udogodnienia – cieszy się pan Kamil, który na pływalni spędza czas obowiązkowo raz w tygodniu. Pani Basia, która przychodzi czasem z wnuczką, mówi, że to dla niej dodatkowy koszt, ale czego się nie robi dla dzieci. - Dobrze tylko, że to nie podwyżka o połowę. Zresztą – co my mamy w tej sprawie do powiedzenia – puentuje.

 

***

Nowy cennik powinien być rozpatrzony przez Radę Miasta już w marcu.

 

JK


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (30)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jerzy kibic ~jerzy kibic (Gość)23.02.2011 11:48

Kleszczów wykorzystuje swoje 5 minut i chwała im za to. Na Słoku byłem tylko raz i to dosyć dawno. Nie pamiętam czy jest tam taka baza do pływania i rekreacji jak w Solparku. Kupując np.bilet rodzinny w tygodniu na 2h za 35 PLN, można oprócz basenu 25 m. bez uciążliwej dzieciarni, korzystać z 3 jakuzzi, basenu z biczami wodnymi i brodzik dla dzieci oraz prawie 120m zjeżdżalnie. O saunie suchej czy mokrej i grocie solnej nie wspomnę.

00


Aman Amanranga23.02.2011 09:57

"jerzy-kibic" napisał(a):
Polecam natomiast basen w Kleszczowie. Nasz Osir niech się schowa.

Ładnie wygląda, to fakt ale np. w weekend bilet rodzinny 2+1 na Słoku kosztuje 20zł a tutaj 28zł. Pewnie inwestycja musi się częściowo zwrócić. Choć sama nazwa Kleszczów mówi sama za siebie. Gdyby nie było tam odkrywki to Kleszczów dzieliłby los setek innych małych miejscowości w tym kraju.

00


sklave ~sklave (Gość)23.02.2011 09:09

"motyl" napisał(a):
A ile wynosi pensja dyrektora posadzonego na stołku tylko dlatego że jest z odpowiedniej rodziny?


znam tego dyrektora i jestem pewien że w otrzymaniu tego stanowiska pomogły koligacje.
Rodzina zacna z Moszczenicy.
Może nie wyzwie mnie na pojedynek.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/296880,wladze-piotrkowa-ulatwily-dyrektorowi-zdobycie-wymaganych,id,t.html

00


szczawik szczawicki szczawik szczawickiranga23.02.2011 07:47

w naszym miescie nie ma dobrego basenu.. lepiej sie wybrac do kleszczowa.

00


jerzy kibic ~jerzy kibic (Gość)22.02.2011 22:24

Korzystałem kiedyś z dobrodziejstw tego basenu i przyznam że takiego bałaganu to nigdzie nie ma. Klienta ma się za nic, spycha i upycha się po kilka osób na jednym torze pływackim, bo przyszła jakaś szkoła albo szkółka pływacka. A najlepiej jakby zapłacił i poszedł do domu. Non stop musiałem pilnować kasy na karnecie, bo panie na bramce, cały czas się myliły, ale zawsze na moja niekorzyść. Od tego czasu omijam z daleka. Polecam natomiast basen w Kleszczowie. Nasz Osir niech się schowa. http://www.kompleks-solpark.pl/atrakcje.php

00


Aman Amanranga22.02.2011 18:31

"Waldemar" napisał(a):
W ogłoszonym konkursie nie było warunku odpowiedniego nazwiska.

Ale być może był warunek nieodpowiedniego nazwiska. Tego nie przewidziałeś.

00


Waldemar ~Waldemar (Gość)22.02.2011 18:00

"motyl" napisał(a):
dyrektora posadzonego na stołku tylko dlatego że jest z odpowiedniej rodziny


W ogłoszonym konkursie nie było warunku odpowiedniego nazwiska.
Czemu kłamiesz?

00


Aman Amanranga22.02.2011 17:50

"anty" napisał(a):
Czyli jak się mocno pośpieszymy to w wodzie będziemy najwyżej 50 minut.

Tutaj akurat bym nie narzekał. Na innych basenach wchodzisz o równej np. godzinie i masz tylko 45 minut na pływanie, reszta na przebieranie. To tutaj jak przyjdziesz w samym kostiumie kąpielowym to zaoszczędzisz jeszcze więcej czasu na pływanie a wchodzisz o każdej porze.

"mm" napisał(a):
To znaczy gdzie? gdzie kazdy woli jechać?

Ja np. wolę jechać na Słok. Tam jeszcze nie słyszałem o jakiś bakteriach czy pęknięciach niecki. Rynna zjazdowa o wiele dłuższa, kabiny z biczami wodnymi, ekstra sauna chłodna i (ś)fińska z wyjściem wprost na zewnątrz (w zimie na śnieżek i do jaccuzi. Dookoła lasek, inny klimat.

"jakis-tam" napisał(a):
Potwierdzam, z tymi Paniami coś jest nie halo.

Masz rację coś jest z tymi paniami nie halo. A tak ogólnie to proponuję uwolnić ceny. Wtedy pospólstwo nie będzie zabrudzało wody. Wtedy pan prezydent będzie mógł podjechać rekreacyjnie rowerkiem na basen, popływać bez obijania się o innych. Najlepiej jednak zamknąć wszystkie obiekty rekreacyjne na terenie miasta. Znowu będą oszczędności dla urzędu miasta. Asystentka będzie mogła od razu dostać podwyżkę.

00


anty ~anty (Gość)22.02.2011 16:34

"Śliczny" Pan dyrektor chwali się, że w bilecie będzie można skorzystać z sauny. Dyrektorze robi Pan z siebie "inteligenta" czy z nas klientów?
Droższy bilet oznacza większą kwotę za każdą rozpoczętą minutę. Jeżeli ktoś pójdzie popływać, a później do sauny do tego doliczymy czas na przebraniex2 prysznicex2 to zapłacimy więcej za bilet z dodatkami niż obecnie za bilet+saunę.
Dyrektor OSIR'u to prawdziwy fachowiec. Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu.

00


klet ~klet (Gość)22.02.2011 16:06

"motyl" napisał(a):
A ile wynosi pensja dyrektora posadzonego na stołku tylko dlatego że jest z odpowiedniej rodziny? założę się, że jego pensja pokryła by wydatki na wymianę wody i jeszcze na kilka karnetów by zostało.


Tu już nie chodzi o pensję dyrektora tylko o błędne myślenie.
Mówię to kolejny raz. Zwiększajmy obroty, a zmniejszajmy marżę, czyli niech bilety będą tańsze z dodatkami jakimiś ale niech więcej ludzi przychodzi na basen.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat