W zderzeniu udział brał bus oraz samochód osobowy typu van. Na miejscu pracowały służby, a droga z Piotrkowa w kierunku Sulejowa była zablokowana.
Jak wskazuje asp. sztab. Izabela Gajewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie, policjanci na miejscu pojawili się po godzinie 7:00.
Na wysokości stacji Orlen na jezdni w kierunku Piotrkowa kierujący busem marki Peugeot jadąc od strony Sulejowa, w wyniku niezachowania szczególnej ostrożności, najechał na tył toyoty znajdującej się na prawym skrajnym pasie - relacjonuje asp. sztab. Izabela Gajewska.
W wyniku zderzenia bus, który uderzył w drugi samochód znalazł się na przeciwnym pasie i zablokował drogę z Piotrkowa na Sulejów.
Kierowca wraz z pasażerem samochodu marki Toyota nie odnieśli obrażeń. Z kolei sprawca oraz pasażerowie, którzy znajdowali się na tyle busa uciekli z miejsca zdarzenia.
Odnaleźliśmy 34 osoby, w tym ośmioro dzieci. To obcokrajowcy. Został powołany zespół zarządzania kryzysowego pod przewodnictwem starosty z udziałem miasta i w konsultacji z Urzędem Wojewódzkim. Zapewniana jest pomoc odnalezionym w zakresie medycznym. Zorganizowana jest żywność i odpowiednie warunki, w których przebywają - mówi Izabela Gajewska.
W działania włączyli się funkcjonariusze Straży: Granicznej, Pożarnej, Leśnej i Miejskiej. Policjanci sprawdzają, w jakim celu podróżujący przebywają w Polsce.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, pasażerowie busa są obywatelami Syrii.
Bus, z którego uciekły osoby, jest na będzińskich rejestracjach.