To książka, która - bez zbędnego patosu - ukazuje trudne realia drugiej wojny światowej. Wręcz szarą, brudną, a przede wszystkim krwawą rzeczywistość pod czujnym okiem niemieckich okupantów. Chociaż została ona oparta na kanwie realnych wydarzeń, a główny bohater na co dzień spotyka się z postaciami, które mają swoje prawdziwe odpowiedniki, to jest to jednak fikcja literacka.
Akcja książki dzieje się w tytułowym Banditenstadt, czyli w Radomsku, które to Niemcy - z uwagi na dużą liczbę partyzantów, działających w mieście i okolicy - nazywali właśnie miastem bandytów. Umiejscowienie akcji jest związane nie tylko z pochodzeniem autora, lecz także z faktem, iż miejscowość ta, z uwagi na swą wojenną historię, może stanowić dobry przykład miasta, które przed wojną przeżywało rozkwit, a w jej trakcie - dramat.
Sama fabuła, będąca swoją drogą kontynuacją pierwszej książki autora, czyli kryminału pt. ,,Ciemne plamy w Radomsku”, to płynne połączenie historii i fantastyki. Już od pierwszych stron najnowszej powieści Marcina Wodo poruszony został chociażby temat podróży w czasie, dzięki której główny bohater - cywil, mógł przenieść się do przedwojennego Radomska, na chwilę przed wybuchem drugiej wojny światowej.
Zapraszamy do lektury, a egzemplarze książki będzie można wygrać na antenie radia Strefa FM.