Zmyślił historię rozboju, by wzbudzić zazdrość

PolicjaOpoczno Środa, 15 marca 20237
Za nieuzasadnione wezwanie policji będzie odpowiadał 40-letni mieszkaniec Opoczna. Mężczyzna przed kilkoma dniami zgłosił, że został napadnięty i okradziony z kilkudziesięciu tysięcy złotych. Policjanci z Opoczna ustalili jednak, że prawda była zupełnie inna.
fot.: Policja Województwa Łódzkiego / zdjęcie poglądowe fot.: Policja Województwa Łódzkiego / zdjęcie poglądowe

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że do jednego z domów w Opocznie weszło kilku zamaskowanych mężczyzn, którzy mieli pobić i okraść 40-letniego mężczyznę.

Jak mówił policjantom zgłaszający, do zdarzenia miało dojść w domu jednorodzinnym, w którym przebywał. Z jego relacji wynikało, że w nocy około godziny 23.00 na teren posesji miało wejść kilku zamaskowanych mężczyzn, którzy go uderzyli, następnie z ręki zabrali mu złoty zegarek, a z kieszeni spodni ukradli kilka tysięcy złotych - relacjonuje asp. szt. Barbara Stępień z KPP  w Opocznie.

 

W chwili powiadomienia służb, mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał on ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Mężczyzna trafił do szpitala na badania. Policjanci zaczęli skrupulatnie ustalać co tak naprawdę się stało. Od samego początku funkcjonariusze, którzy pracowali nad sprawą mieli wątpliwości co do okoliczności zdarzenia. W końcu ustalili, że w dniu zgłoszenia 40-latek wraz ze znajomymi, w jednym z domów w Opocznie, uczestniczył w spotkaniu towarzyskim. W trakcie biesiady doszło do kłótni. 40-latek wyszedł z domu na jakiś czas i wrócił, kiedy pozostali domownicy już spali. Wchodząc do domu mężczyzna przewrócił się i doznał niegroźnego urazu łuku brwiowego. Wówczas jak się okazało wpadł na pomysł, aby zawiadomić policję o rzekomym rozboju - dodaje Barbara Stępień.

 

To fałszywe zgłoszenie zaangażowało do pracy wielu policjantów. Funkcjonariusze do późnych godzin nocnych wykonywali na miejscu niezbędne ustalenia.

Dopiero następnego dnia, kiedy 40-latek już wytrzeźwiał, zeznał prowadzącemu sprawę policjantowi, że całą sytuację zmyślił.  Poinformował, że w ten sposób chciał na siebie zwrócić uwagę życiowej partnerki - podsumowuje rzecznik opoczyńskiej policji.

 

Za wywołanie fałszywego alarmu mężczyzna odpowie przed sądem. Za to wykroczenie grozi mu kara ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.


Zainteresował temat?

0

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

go?ć_piotrkowianka ~go?ć_piotrkowianka (Gość)15.03.2023 16:22

Wcale się nie dziwię temu chłopu, bo jakie męski rod ma tam atrakcje? Nawet nauki jazdy z Opoczna jeżdżą po piotrkowskich ulicach. Jeśli się nie mylę, to jedyną atrakcją w Opocznie jest biuro posła Lorka z PiSu.

22


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)15.03.2023 09:20

Złe zrobił mi się kiła razy udało

23


Aaaanon ~Aaaanon (Gość)15.03.2023 15:45

Chłop 40 lat a rozumek 7 letniego dziecka, jak mamę nabiera żeby nie iść do szkoły. 1 500zl? Za taką akcję powinno być jedno 0 więcej.

20


Etm ~Etm (Gość)15.03.2023 10:59

Te ludzie z Opoczna to ani do jazdy ani do zmyślania.

61


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat