Znaleziono ciało 14-latka, który wraz z trójką rodzeństwa utonął w rzece Warcie. Tragedia rozegrała się we wtorek 6 sierpnia.
Specjalistyczna grupa wodno-nurkowa piotrkowskiej straży pożarnej bierze udział w poszukiwaniach 14-letniego chłopca, którego wczoraj wraz z trojgiem rodzeństwa porwał prąd rzeki Warty. Ciała sióstr i brata 14-latka znaleziono wczoraj.
Jak informuje Maciej Dobrakowski, zastępca Dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Straży Pożarnej w Piotrkowie, liczba wyjazdów związanych z usuwaniem gniazd owadów, jest mniejsza niż w zeszłym roku.
W lasach Nadleśnictwa Piotrków obowiązuje III, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Zakaz wstępu do lasów jeszcze nie został wprowadzony.
Prawie 500 razy interweniowali strażacy na terenie powiatu piotrkowskiego w pierwszych sześciu miesiącach tego roku.
Kilkusetlitrowy zbiornik paliwa rozszczelnił się w jednym z samochodów stojących na parkingu w Sulejowie powodując wyciek. Na miejscu byli strażacy, którzy usuwali rozlany olej napędowy.
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku budynek został zniszczony przez pożar. Pierwszy etap prac pozwolił na dokończenie roku szkolnego. Teraz przyszedł czas na dokończenie remontu.
Niezidentyfikowane zwłoki odkryto w budynku przy ulicy Topolowej w Piotrkowie, w którym w nocy wybuchł pożar.
Kończy się zaplanowany na ten rok kolejny etap kanalizacji Gorzkowic. - Realizacja inwestycji przebiega bez żadnych zakłóceń - powiedział Strefie FM wójt gminy Alojzy Włodarczyk.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło dziś (29 czerwca) ok. godziny 14.40 na rondzie Sulejowskim w Piotrkowie.