Czy grożą nam podobne obrazki jak w Neapolu? Jak na razie wszystko na to wskazuje.
Nie będzie niższych opłat za odbiór śmieci w Piotrkowie, ponieważ projekt uchwały radnego Tomasza Sokalskiego (zakładający ich obniżki) nie znalazł się w porządku obrad sesji. Według urzędników nie spełnił ani wymogów formalnych, ani merytorycznych.
Do 1 lipca pozostało zaledwie kilka dni, a dotąd nie wiadomo, kto odbierze śmieci w jednym z sektorów Piotrkowa.
Czy uchwalona stawka za odbiór śmieci w Piotrkowie będzie wyższa od rzeczywistego kosztu usługi?
Do 1 lipca pozostało zaledwie kilkanaście dni. To wtedy gmina – zgodnie z ustawą - stanie się “właścicielem” naszych śmieci, bo też od tej daty pobierała będzie za to od nas pieniądze.
Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska znów oburzona. Tym razem chodzi o gospodarkę odpadami. PIO postanowiło złożyć do prezydenta miasta petycję w sprawie obniżenia opłat za odbiór śmieci od mieszkańców.
Bełchatowska spółka Eko-Region wygrała przetarg na odbiór odpadów komunalnych w tym mieście.
Wola Krzysztoporska jest chyba jedną z niewielu gmin, gdzie wprowadzenie tzw. ustawy śmieciowej idzie bez większych przeszkód (choć polegli na niej wielcy – jak chociażby Warszawa).
Kto? Oczywiście Grzegorz Sowa – człowiek, który zasłynął w całym kraju z tego, że wypowiedział umowę ZUS-owi. Tym razem piotrkowianin spalił deklaracje śmieciowe przed budynkiem piotrkowskiego Urzędu Miasta.
Jeżeli nie złożymy deklaracji śmieciowej w terminie, miasto zdecyduje za nas.