Wicepremier Grzegorz Schetyna odwiedził Gorzkowice oraz Radomsko. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji spotkał się z mieszkańcami terenów, które najbardziej ucierpiały podczas zeszłotygodniowej trąby powietrznej. Ludzie nie ukrywali strachu, że zostaną sami...
Wyłudzili z banków około 160 tys. złotych. Działali metodą ”na słup”. W oszustwo zamieszanych było kilkanaście osób.
Źle oceniła odległość i zginęła na miejscu. Do wypadku doszło w miejscowości Józefów w powiecie radomszczańskim.
Aeroklub Ziemi Piotrkowskiej szuka pieniędzy i możliwości, by wyremontować zdewastowane obiekty i rozwinąć działalność szkoleniową dla kandydatów na pilotów. Ściany głównej siedziby są popękane, hangar się sypie, a działający przy AZP hotel odstrasza klientów, których nie brakuje, bo w każdy weekend przyjeżdża z całej Polski nawet stu amatorów skoków spadochronowych.
Miasto Radomsko od wczoraj jest właścicielem stadionu piłkarskiego przy ulicy Brzeźnickiej. Samorząd był jedynym podmiotem, który wziął udział w licytacji obiektu.
Radomsko nie zamierza popełnić błędu Piotrkowa. Dziś odbędzie się licytacja piłkarskiego stadionu należącego do zadłużonego na wiele milionów złotych Radomszczańskiego Klubu Sportowego.
Zmiany w Aeroklubie Ziemi Piotrkowskiej. Od soboty zarządzany jest przez nowe władze. Przewodniczącym zarządu został Jarosław Cempel wieloletni członek AZP. Nowym wiceprezesem były dyrektor Grzegorz Skomorowski, skarbnikiem Sylwester Łopatowski, a sekretarzem Mateusz Gawdzik.
Nasz prawnik przygotowuje doniesienie do prokuratury i w okresie dwóch tygodni złozymy je w Piotrkowie - powiedziała Aniela Roehr wiceprezes Stowarzyszenia Obrońców Zwierząt "Arka".
Zwłoki kobiety skrępowanej sznurem wydobyto wczoraj ze zbiornika wodnego niedaleko wsi Silnica w gm. Żytno.
Kacper ma 1,5 roku i jest ciężko chory. Jego rodzice zaufali firmie, która miała pomóc w zbiórce pieniędzy na operację dziecka. Teraz czują się przez nią oszukani. Podejrzewają, że na konto ich dziecka zbierano pieniądze, które trafiły do kieszeni nieuczciwych osób. (Jako pierwszy o tej sprawie informował tygodnik "Po Prostu Informacje").Kacperek Kubik urodził się bez lewej komory serca. - Ma za sobą dwie operacje. Ale by mógł dalej żyć, potrzebna jest jeszcze jedna, ostatnia. Profesor, który wcześniej operował synka, wyjechał do Niemiec. By zrobić tam operację, potrzeba 60 tysięcy złotych. Nie stać nas na to, więc liczyliśmy na pomoc innych - wzrusza się Zuzanna Rudzka, mama Kacperka.