W poniedziałek (29 listopada), czyli w piątą rocznicę śmierci Władysława Hartmana, przy ul Słowackiego 26 w Piotrkowie została odsłonięta tablica poświęcona jego pamięci. W uroczystości uczestniczyła delegacja piotrkowskiego I Liceum, którego był absolwentem, przedstawiciele miasta, członkowie Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego oraz rodzina upamiętnionego.
Znów była to wojna nerwów, ale najważniejsze, że zwycięska! Piotrkowianin pokonał w Głogowie Chrobrego 33:32 (17:19) i ma już na swoim koncie sześć wygranych. Z 18 punktami Piotrkowianin zajmuje obecnie piąte miejsce w ligowej tabeli. Dziewięć bramek, w tym dwie arcyważne w końcówce, rzucił Janek Stolarski!
Piąte zwycięstwo piłkarzy ręcznych Piotrkowianina w sezonie 2021/2022 stało się faktem. W meczu 10. Serii PGNiG Superligi drużyna Bartosza Jureckiego pokonała Energę MKS Kalisz 30:29 (15:11). To była wspaniała promocja szczypiorniaka - przyznawali po spotkaniu zarówno gospodarze jak i goście.
Mimo bardzo ambitnej walki i dobrej postawy zawodników Piotrkowianina, nie udało się z Zabrza przywieźć choćby punktu. Piotrkowianin, w kolejnym meczu Superligi, przegrał z tamtejszym Górnikiem 25:23, choć zażarta walka trwała praktycznie do końcowej syreny.
…to pozornie banalne stwierdzenie po sobotnim meczu powinni wziąć sobie do serca szczypiorniści Piotrkowianina. Po kapitalnej pierwszej odsłonie i katastrofalnej drugiej połowie podopieczni Bartosza Jureckiego przegrali z Gwardią Opole.
50–letni piotrkowianin ukradł kilkanaście butelek alkoholu oraz odplamiacz do tkanin w jednym z sieradzkich marketów. Skradziony towar chował w celowo wszytych kilkunastu kieszeniach kurtki. Jego łupem padło mienie o łącznej wartości prawie 3 tysięcy złotych. Został zatrzymany dzięki czujności pracownika ochrony.
Czwarte zwycięstwo szczypiornistów Piotrkowianina w tym sezonie PGNiG Superligi stało się faktem. Podobnie jak przed rokiem zespół Bartosza Jureckiego wygrał w Szczecinie z miejscową Sandrą Spa. Pokonał rywala z Pomorza Zachodniego 37:32 (20:15). Piotrkowski zespół zaprezentował przede wszystkim skuteczną i dobrą grę w ataku.
Nie było niespodzianki w meczu 6. Serii PGNiG Superligi, ale Piotrkowianin zagrał z Orlen Wisłą Płock dobre zawody. Wicemistrz Polski wygrał swój szósty mecz, ale wygrana nie przyszła faworytowi łatwo. Po zaciętym pojedynku zespół Bartosza Jureckiego przegrał 22:25 (8:14).
Piotrkowianin nie sprawił niespodzianki jaką byłoby odebranie chociażby jednego punkty Azotom Puławy w spotkaniu 5. Serii PGNiG Superligi. Nasza drużyna nie podjęła walki z brązowym medalistą poprzedniego sezonu, który już właściwie w pierwszej połowie rozstrzygnął losy pojedynku na swoją korzyść, prowadząc po 30 minutach 20:10.
Nieskuteczna gra w ataku, słabsza niż zwykle obrona i słaby procent skuteczności bramkarzy. To wszystko złożyło się na pierwszą w tym sezonie porażkę Piotrkowianina. Nasz zespół przegrał w Lubinie z Zagłębiem, a bohaterem spotkania w drużynie gospodarzy był Marcin Schodowski.