Starsi piotrkowianie pamiętają jeszcze pływające po Bugaju kajaki i łódki z żaglem. W świetle dostępnych informacji z przeszłości i pytanych o zdanie w tej kwestii hydrologów, jezioro jest skazane na powolną zagładę.
Weekendowy wypoczynek, chociaż wydaje się dość krótki może okazać się doskonały, aby odpocząć od codziennych obowiązków i nabrać sił na kolejny tydzień. Szukając odpowiedniego miejsca, które spełni twoje oczekiwania, a dodatkowo zadba o odpowiednią atmosferę i klimat warto zwrócić szczególną uwagę na hotel Manufaktura w Łodzi. Zagwarantuj sobie relaks w samym centrum miasta korzystając z dogodnego noclegu, lokalnych atrakcji i uroków miejscowości.
To miejsce zna każdy, kto mieszka w Piotrkowie, bo jest przestrzenią wypoczynku, rekreacji i spacerów. Było tak też przed laty, bo i dziadkowie randkowali na brzegach piotrkowskiego jeziora, kąpali się w nim i przynosili czasem na obiad złowioną tu rybę. Przed wiekami nawet król bywał nad Bugajem i ryby z dworzanami łowił, urozmaicając sobie w ten sposób wypoczynek.
Znajdujący się przy ul. Sulejowskiej budynek bardzo często nazywany jest mianem piotrkowskiej Manufaktury, a to za sprawą stylu i materiału z jakiego powstał. Kojarzyć się może z łódzkim centrum handlowym, bo i historia obu miejsc jest związana z przemysłem.
- Rozwalę to miasto kulturowo - zapowiadał nam Lech Simon Sulima, który kilka miesięcy temu wynajął Piotrkowską Manufakturę, by stworzyć tam prawdziwe zagłębie kultury. W marcu Simon planował „otworzyć drzwi galerii”. Miały być koncerty, wystawy, a nawet kafejka. Póki co, Simona (jak naprawdę się nazywa, trudno dziś określić) ani widu, ani słychu, a budynek świeci pustkami. Otworzył jednak drzwi... młodym, którzy na dachu popalają marihuanę.
Gdy mówimy Manufaktura Piotrkowska zazwyczaj mamy na myśli okazały, odnowiony kilka lat temu, czterokondygnacyjny budynek przy ulicy Sulejowskiej 45. W rzeczywistości miano to odnosi się nie tylko do czerwono-ceglanego gmachu. Wszak pierwsza była cegielnia i tkalnia. Do majątku piotrkowskiej manufaktury zaliczał się również staw Bugaj, drewniana wieża ciśnień oraz kilka fabrykanckich domów. Jak dokładnie wyglądały początki bawełnianego biznesu nad Strawą?
Już niebawem łódzka Manufaktura obchodzić będzie swoje ósme urodziny. Z tej okazji w najbliższy weekend na rynku zagoszczą Mezo, Kazik z zespołem Kult oraz Raz Dwa Trzy. Nie zabraknie wesołego miasteczka oraz widowiskowego pokazu nadmarionetek, w którym pierwsze skrzypce zagrają naturalnych rozmiarów figury słonia, żyrafy i lwa.
Marszałek Województwa Łódzkiego serdecznie zaprasza na Rynek Manufaktury w Łodzi, gdzie 23 czerwca odbędzie się V Piknik Funduszy Europejskich.
To prawdziwa gratka dla miłośników motoryzacji. W łódzkiej Manufakturze przez najbliższe dwa dni (sobota, niedziela) będzie można podziwiać samochody, które jeździły, jeżdżą lub będą jeździć po naszych drogach. Volkswagen, Audi, Peugeot, Ferrari czy Volvo – te i inne marki samochodów przez dwa kwietniowe dni będzie można zobaczyć zarówno wewnątrz jak i na rynku galerii. Organizatorzy przygotowali także atrakcje dla najmłodszych.