Bełchatowscy policjanci zatrzymali 20-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Mężczyzna kilka dni temu ukradł perfumy w sklepie, przewrócił interweniującego pracownika ochrony i uciekł.
Na wstępie dementujemy - nie, to nie żart, a poważna przestroga bełchatowskich policjantów przed nieuczciwymi sprzedawcami na portalach aukcyjnych. Bo właśnie, zamiast upatrzonego telefonu komórkowego, do 29-letniego mieszkańca miasta trafiła przesyłka... z żółtym serem w środku.
Policjanci z Piotrkowa zatrzymali 30-letniego mieszkańca miasta, który okradał centra handlowe. Jego łupem była odzież. Właściciele sklepów oszacowali straty na blisko 2 tys. zł.
Do pięciu kradzieży z włamaniem doszło w ciągu ostatnich trzech tygodni na osiedlu Wyzwolenia. Celem złodziei były punkty gastronomiczne i sklepy spożywcze.
Wszedł na podwórko, na którym zaparkowany był mercedes z kluczykami w stacyjce. Wsiadł do auta i w ciągu kilku minut uszkodził dwa inne samochody, bramę, przęsło płotu oraz kostkę brukową. 20-latek został już zatrzymany przez tomaszowskich policjantów.
Rozbój, kradzież i groźby karalne – to wszystko zafundował 30-latek swojemu starszemu koledze. Obaj mężczyźni są bezdomni.
Piotrkowscy policjanci otrzymali dziś kilka zgłoszeń o próbie oszustwa metodą "na wnuczka". Zachowajcie czujność i weryfikujcie takie informacje!
W jednym z marketów na terenie Tomaszowa ukradł perfumy o wartości 590 złotych. 23-letniego złodzieja policja zatrzymała dzień po kradzieży.
Piotrkowscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież z terenu Bełchatowa vw passata. Mężczyzna kilka godzin wcześniej usłyszał zarzut do innej sprawy.
Na policję zgłosił się mężczyzna, któremu skradziono portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartami płatniczymi.