Najpierw poszukiwano go listem gończym, potem ściągnięto do Polski z Włoch za “występek”. Tu trzy miesiące spędził w piotrkowskim areszcie. Kilkanaście dni temu o jego zwolnieniu z tymczasowego aresztu zdecydował sąd w Opocznie. Nagle stał się wolnym człowiekiem, ale bez dachu nad głową, bez dokumentów i środków do życia.
Mjr Krzysztof Mrówczyński jest nowym zastępcą dyrektora Aresztu Śledczego w Piotrkowie. Jego poprzednik pułkownik Andrzej Wojtaniec z końcem stycznia odszedł na emeryturę.
Ofertę kupna obiektu wystawił jeden z banków, który zajął hipotekę galerii.
Do jednego z domów w gminie Ujazd wszedł mężczyzna, po czym zaatakował nożem domowników. 30-letni sprawca zabójstwa wpadł na policyjnej blokadzie drogowej.
Po złagodzeniu kar za jazdę po pijanemu na rowerze i za drobne kradzieże tylko 14 skazanych opuściło mury piotrkowskiego aresztu śledczego.
Ponad 20 tysięcy więźniów przewinęło się do tej pory przez mury piotrkowskiego Aresztu Śledczego przy ulicy Wroniej.
W poniedziałek (14 października) w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie zakończył się proces Romana W. - mistrza świata w zapasach, byłego olimpijczyka.
Od kilku dni nad Piotrkowem można było zaobserwować latający srebrny śmigłowiec. Wielu mieszkańców miasta dzwoniło do naszej redakcji, by zapytać o częste loty helikoptera nad trybunalskim grodem.
Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszała 59-letnia piotrkowianka, która ugodziła nożem w klatkę piersiową swoją o dwa lata straszą towarzyszkę od kieliszka.
Obrońca Romana W. złożył wniosek o wcześniejsze zwolnienie z aresztu swojego klienta. Sąd jednak nie przychylił się do prośby i Wrocławski pozostanie w więzieniu.