Kierowca opla próbował wyjechać z przydrożnego rowu, tymczasem spod komory silnika wydobywał się ogień. Zareagowali świadkowie zdarzenia, którzy próbowali wyciągnąć mężczyznę z auta. Kiedy wezwano policję, okazało się, że 35-letni kierowca ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Policja z Tomaszowa i celnicy z Piotrkowa zabezpieczyli spore ilości alkoholu i papierosów bez akcyzy. Mężczyznę, u którego znaleziono towar, czeka wysoka kara grzywny, na poczet której funkcjonariusze zabezpieczyli już 15 tys. zł.
Nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Uciekał ulicami Piotrkowa volkswagenem. Młody kierowca zatrzymał się dopiero po… uderzeniu w policyjny radiowóz. Okazało się, że 28-latek ma 2,5 promila i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Do tego był poszukiwany.
Radomszczańscy policjanci zatrzymali 35-letniego piotrkowianina, który razem ze znajomymi kradł w marketach. Łupem padały słodycze i drogi alkohol.
Czy lokalni przedsiębiorcy będą składać skargi na funkcjonującą w Piotrkowie nocną prohibicję? Przypomnijmy, w mieście wprowadzono zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach od 23 do 6.
Po 3 promile alkoholu mieli rodzice 3-miesięcznego dziecka. 14 stycznia parę zatrzymali policjanci z Radomska. Kobieta i mężczyzna trafili do aresztu, a dziecko pod opiekę dziadka.
Do dyżurnego radomszczańskiej policji zadzwonił 11-letni chłopiec z Dobryszyc. Powiedział, że jego tata bije mamę. Na miejsce wysłano funkcjonariuszy z Kamieńska.
Twierdził, że ktoś ukradł mu piłę motorową i piwo oraz upił szklankę oranżady, więc wezwał policję. 30-letni mieszkaniec gminy Kluki odpowie za nieuzasadnione wezwanie policjantów. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu.
42-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego podchodził do egzaminu na prawo jazdy pod wpływem alkoholu. Kontrola trzeźwości wykazała 0,4 promila alkoholu w organizmie. Wcześniej mężczyzna stracił wszystkie uprawnienia za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Policjanci tomaszowskiej drogówki przerwali szaleńczy rajd 42-latka, który jadąc skodą przez obszar zabudowany przekroczył dozwoloną prędkość o 63 km/h. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna już stracił prawo jazdy.