Monitoring w Piotrkowie ma już długą historię. Pierwsze kamery pojawiły w 2002 roku. Obecnie piotrkowianie żyją pod czujnym okiem 24 kamer. Jak sami uważają, monitoring ma istotny wpływ na bezpieczeństwo. Kamery, jak każde urządzenia, czasem zawodzą, ale nierzadko rejestrują istotne dowody w różnych sprawach.
Strażnicy miejscy, patrolujący w miniony weekend ulicę Żwirki w Piotrkowie, zauważyli na poboczu wyrzucone śmieci. Funkcjonariuszom udało się ustalić właściciela odpadów. Kobieta, która wyrzuciła śmieci przy drodze została ukarana 500-złotowym mandatem.
Mieszkańcy powiatu piotrkowskiego nie wiedzą, gdzie dzwonić, gdy natkną się na bezpańskie lub martwe zwierzęta. O rozpowszechnianie takich kontaktów zaapelował do samorządowców powiatowy lekarz weterynarii.
Nastoletni chłopak próbował okraść pijanego mężczyznę siedzącego na schodach kamienicy. Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego.
Budynek jest zrujnowany, wszędzie pełno śmieci, w dodatku w ruinach często przebywają osoby bezdomne. Przedstawicielka Rady Osiedla Krakowskie Przedmieście – Sulejowska Aleksandra Rozpędek już we wrześniu prosiła Straż Miejską o pomoc. - Proszę o systematyczny dozór posesji. Jest to opuszczony zaśmiecony dom, gdzie często przesiadują osoby pijące alkohol i awanturujące się – pisała piotrkowianka.
Wandale zniszczyli pomnik poświęcony polskim żołnierzom walczącym w II wojnie światowej. Do zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 marca. Sprawę wyjaśniają piotrkowscy policjanci.
Trwają przygotowania do rewitalizacji centrum Sulejowa. Władze miasta chcą odnowienia Placu Straży w ten sposób, aby naturalnie przyciągał mieszkańców oraz turystów do sklepów, kawiarni, na wydarzenia okolicznościowe. Zrewitalizowany obszar będzie pełnił funkcje usługowe i wypoczynkowe, ma stać się przestrzenią działań artystycznych i alternatywą do spędzania czasu wolnego.
Skoda fabia, choć na porzuconą nie wygląda, stoi na trawniku przy ulicy Sygietyńskiego w Piotrkowie - jak wynika z relacji mieszkańca tego osiedla - od około półtora roku. Domyślamy się, że kiedyś była reklamą restauracji, niektórym piotrkowianom przeszkadza jednak fakt, że służy jako miejsce zakrapianych alkoholem spotkań.
Kobietę wzywająca pomocy usłyszeli patrolujący centrum Piotrkowa strażnicy miejscy. Była to sprzedawczyni jednego ze sklepów z odzieżą przy ulicy Słowackiego, która powiadomiła funkcjonariuszy o tym, że przed chwilą z jej sklepu dwie osoby ukradły kurtkę.
Na poddaszu jednego z pustostanów przy ulicy Mireckiego w Tomaszowie policjanci zobaczyli płomienie. Weszli do płonącego budynku, w jednym z pomieszczeń zauważyli dwóch śpiących na kanapie mężczyzn.