Ciało mężczyzny znaleźli wędkarze. - Kolega poszedł wyrzucić śmieci i zauważył kurtkę oraz plecak. Przyszedł do mnie i powiedział, że tam leży ubranie, i żebyśmy to sprawdzili. Gdy podszedłem bliżej zauważyłem pływającą w wodzie czapkę. Zaraz potem w zaroślach zobaczyłem ciało mężczyzny. Leżał twarzą do lustra wody. Było tylko widać włosy i ubranie. Nie próbowałem już dalej wchodzić, od razu poinformowaliśmy policję - powiedział jeden z wędkarzy.
Na miejsce przyjechała straż pożarna oraz policja. - Nasze działania polegały na wydobyciu ciała mężczyzny za pomocą bosaka, ponieważ znajdowało się ono metr od brzegu, a także na jego zabezpieczeniu - poinformował nas mł. bryg. Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
Jak udało nam się ustalić, mężczyzna miał 49 lat. Ciało znajdowało się w wodzie ponad 2 godziny. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny.