Minął rok od katastrofy lotniczej w Glinie w gminie Wola Krzysztoporska, gdzie rozbił się samolot SKYVAN SC-7, który służył do przewozu skoczków spadochronowych. W wypadku zginęły dwie osoby: pilot oraz pasażerka. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych nadal nie opublikowała raportu końcowego dotyczącego tego zdarzenia. Jest za to tymczasowe oświadczenie.
Dokładnie rok temu, 3. września 2022 roku, w pobliżu Piotrkowa rozbił się samolot SC-7 Skyvan przeznaczony do transportu skoczków. W jego wyniku śmierć poniósł pilot Maciej Jaśkiewicz i jego narzeczona Marta Macherowska. W pierwszą rocznicę tego tragicznego zdarzenia, piloci Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej spotkali się by wspomnieć Maćka i Martę.
Od kilku tygodni mieszkańcy okolic lotniska mogą oglądać na piotrkowskim niebie kolejny samolot przeznaczony do wyrzutu skoczków. Jego znaki identyfikacyjne - OE FDI informują, że przyleciał do nas z Austrii.
W poniedziałek ukazał się wstępny raport Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych. Znamy szczegóły dokumentów.
Macieja Jaśkiewicza od bezpiecznego lądowania na piotrkowskim lotnisku dzieliło niecałe 30 sekund. Samolot do przewozu skoczków z nieznanych powodów, runął na ziemię. Razem z Maćkiem zginęła jego towarzyszka życia - Marta.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych od kilku dni prowadzi dochodzenie, które ma pozwolić odpowiedzieć na pytanie jak doszło do wypadku w Glinie (gm. Wola Krzysztoporska), w którym zginęły dwie osoby. Rozbił się tam samolot Skyvan, który zajmował się transportem skoczków spadochronowych. Podobnie było tego feralnego dnia. Spadochroniarze chwilę wcześniej oddali jednak swoje skoki.
Stowarzyszenie EKO piotrkowskie kolejny raz zdecydowało się spotkać z mieszkańcami Piotrkowa by przekonywać ich, że hałas generowany przez samoloty z piotrkowskiego lotniska, jest szkodliwy dla całego regionu. Tym razem przedstawiciele grupy przyłączyli się do pikniku odbywającego się na osiedlu Wierzeje.
Coraz więcej mieszkańców naszego regionu skarży się na dokuczliwy hałas samolotu zrzucającego skoczków nad piotrkowskim lotniskiem. Na podsumowanie trwającej kampanii wyborczej jeszcze nie pora, ale już dzisiaj wiadomo, że "latająca szafa" jest jednym z najczęściej zgłaszanych przez mieszkańców ziemi piotrkowskiej problemów.