Do dyżurnego policji w Tomaszowie zadzwoniła kobieta z informacją, że jej mąż wyszedł z domu z zamiarem popełnienia samobójstwa.
W poniedziałek ok. godz. 10.00 z okna na 10 piętrze w wieżowcu przy ul. Belzackiej 64 w Piotrkowie wyskoczył 45-letni mężczyzna.
Bełchatowscy policjanci uratowali niedoszłego samobójcę. W ostatniej chwili odcięli powieszonego 27-latka i reanimując go, zdołali przywrócić funkcje życiowe.
18, pełnych dramatycznych emocji minut, przeżyli bełchatowscy policjanci, którym ten czas wystarczył na ustalenie danych desperata i zapobiegnięcie samobójstwu.
Interweniujący w rodzinnym sporze policjanci w ostatniej chwili powstrzymali 37-letniego mężczyznę od rzucenia się pod przejeżdżającego tira.
Wczoraj około godziny 9.20 policjanci zostali powiadomieni przez znajomą 39-letniego podopiecznego Centrum Pomocy w Radomsku o niepokojącym esemesie.
Ciało 29-letniego mężczyzny znaleziono w poniedziałek rano na piotrkowskim osiedlu (okolice ulicy Rudnickiego).
To było samobójstwo – powiedział lekarz, który stwierdził zgon nastolatki z Zelowa. Dziewczyna w poniedziałkową noc powiesiła się w przydomowym garażu ojca.
W poniedziałek ok. 14.30 anonimowy rozmówca powiadomił policjantów z Moszczenicy, że na torach kolejowych pomiędzy Kosowem a Batorówką leży mężczyzna.
Mężczyzna w średnim wieku strzela sobie w głowę, umiera po kilku miesiącach. Dwie nastolatki próbują skoczyć z mostu w Sulejowie. Powód? Zawód miłosny. Dziewczyny w ostatniej chwili ratuje policjant.