500 statuetek powstało z resztek spalonego w zeszłym roku 900-letniego Dębu Cygańskiego. 6 listopada o godzinie 11.00 w Szkółce Leśnej Borowiny koło Kluk odbędzie się ich prezentacja.
Członkowie Stowarzyszenia Załoga Rowerowa “Zgrzyt” wyhodowali 22 sadzonki z żołędzi “Dębu Cygańskiego”, 900-letniego pomnika przyrody, który spłonął w ubiegłym roku. Dwie z nich przekazano Szczepanowi Chrzęstowi, staroście bełchatowskiemu.
Jedna osoba zginęła w pożarze budynku na terenie gminy Kluki. Policja ustala przyczynę pożaru.
Intensywne działania bełchatowskich policjantów doprowadziły do wykrycia i zatrzymania podejrzanego o napad na sklepową i zmuszenie jej groźbą użycia broni do wydania utargu. Przed upływem drugiej doby od dokonania rozboju podejrzany trafił do policyjnego aresztu.
Co dalej z Dębem Cygańskim? Pomnik przyrody spłonął w sierpniu tego roku. Ogień został podłożony. Co się stanie z resztkami drzewa?
Bełchatowianin i dwaj mieszkańcy gminy Bełchatów zostali zatrzymani na gorącym uczynku kradzieży kabla energetycznego. Wszyscy okazali się pracownikami okradanego przez siebie przedsiębiorstwa.
Do 4 tysięcy złotych wzrosła nagroda dla osoby, która pomoże w złapaniu podpalacza.
Dąb Cygański z okolic Kluk (powiat bełchatowski) znowu ratowali strażacy. Tym razem ktoś podpalił poszycie wokół drzewa. O mały włos nie spłonęło to, co zostało po pierwszym pożarze pomnika przyrody.
Policjanci z Bełchatowa ustalają przyczynę pożaru Dębu Cygańskiego, kilkusetletniego drzewa, pomnika przyrody, rosnącego na terenie gminy Kluki.
Policjanci z Bełchatowa i celnicy z Łodzi wykryli nielegalną wytwórnię tytoniu. 38-letni mężczyzna przetwarzał w domu liście tytoniu na gotowy produkt do papierosów. Nielegalną działalność przerwali funkcjonariusze bełchatowskiej policji i łódzcy celnicy.