Ciągle trwa największa inwestycja drogowa w naszym kraju, czyli budowa autostrady A1. Wiąże się to z licznymi utrudnieniami i tymczasowymi organizacjami ruchu w wielu miejscach. Mieszkańcy powiatu piotrkowskiego pytają kiedy znikną dwa ronda w Jeżowie, a ruch będzie odbywać się nowym wiaduktem.
Jeden z naszych czytelników nagrał film, na którym widać transport ponadgabarytowy, przejeżdżający przez Piotrków. Sprawdziliśmy na jakich zasadach odbywa się tego typu przewóz.
W związku z gwałtownym pogorszeniem się stanu nawierzchni jezdni na drodze krajowej nr 1 (odcinku „B” budowanej autostrady A1) między Piotrkowem Trybunalskim i Kamieńskiem, wykonawca zmuszony został do wprowadzenia od soboty (20 lutego) ograniczeń w ruchu.
Na starej jezdni w ciągu budowanej autostrady A1 między Piotrkowem a Kamieńskiem pojawiło się dużo ubytków i uszkodzeń nawierzchni. Przez cały nadchodzący tydzień będą prowadzone prace naprawcze. To oznacza dodatkowe utrudnienia i ograniczenia w ruchu.
Na odcinku „B" budowanej autostrady A1, czyli między Piotrkowem a Kamieńskiem rozpoczęła się naprawa ubytków. To ostatni z odcinków realizacyjnych, gdzie ruch odbywa się niemal w całości po starej, mocno wyeksploatowanej jezdni.
Na A1 zostaje dzisiaj uruchomione nowe narzędzie do walki z piratami drogowymi. Na budowanym odcinku autostrady rusza odcinkowy pomiar prędkości. W środę zacznie on funkcjonować na odcinku od Tuszyna do Piotrkowa. W piątek urządzenia zaczną działać na kolejnym fragmencie budowanej drogi.
Jeżeli będziecie podróżować A1, to musicie przygotować się na kilkuminutowe zatrzymania ruchu. Między Piotrkowem a Kamieńskiem prowadzone są prace związane z punktowymi naprawami nawierzchni.
Do końca 2020 roku mieliśmy w całości przejechać nową betonową nitką A1 przez wszystkie budowane w naszym województwie odcinki. Taką deklarację składała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Obietnicy nie udało się dotrzymać ze względu na odcinek "B" Piotrków - Kamieńsk.
Najprawdopodobniej w ciągu dwóch najbliższych tygodni zacznie funkcjonować odcinkowy pomiar prędkości na budowanej w Łódzkiem autostradzie A1. Mogą więc posypać się mandaty. Minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk, apelował do przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, by zadbano o odpowiednie oznakowanie, a odcinkowy pomiar nie stał się zwyczajną „pułapką” na kierowców.
Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk gościł w środę na budowanej w Łódzkiem autostradzie A1. Przedstawiciel rządu chwalił tempo realizacji inwestycji.