Najwięcej bezrobotnych w Urzędzie Pracy to osoby bez kwalifikacji. Ale są też osoby z wykształceniem wyższym, głównie po pedagogice.
W Radomsku spada bezrobocie. Choć wciąż jest spore, to od dłuższego czasu widać tendencję spadkową. Wciąż trudniej jednak o pracę dla kobiet.
Ponad 232 tys. zł – tyle sulejowski MOPS pozyskał na projekt, który ma zaktywizować osoby bezrobotne w gminie.
Pod koniec marca w ewidencji Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie Trybunalskim figurowało 9060 osób. W stosunku do analogicznego okresu w poprzednim roku nastąpił spadek o 598 osób.
- Mieszkańcy bardzo często przychodzą do mnie po pomoc, a ja niestety niewiele jestem im w stanie zaoferować - przyznaje Alojzy Włodarczyk, wójt gminy Gorzkowice.
Prawie 2300 osób udało się w ubiegłym roku zaktywizować pracownikom Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie Trybunalskim.
Reforma pośredniaków wejdzie w życie z opóźnieniem.
12,6% taka była stopa bezrobocia w Piotrkowie na koniec września. To dużo, ale mniej niż w całym kraju (13%), mniej niż w województwie (13,7%) i mniej niż w naszym powiecie (12,9%).
Sytuacja na rynku pracy nieco się poprawiła, ale wciąż niełatwo znaleźć odpowiednią ofertę. Największy problem mają ludzie młodzi.
- Pod koniec marca bez pracy pozostawało ponad 10 tysięcy mieszkańców Piotrkowa i powiatu, a do 15 sierpnia ta liczba zmniejszyła się do 8.888 osób. Mam nadzieję, że to będzie stała tendencja - mówi Henryka Gawrońska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie.