W 2015 r. piotrkowianka przeszła operacje usunięcia piersi i węzłów. W kolejnych latach przeszła chemioterapię, radioterapię i operację usunięcia jajników. Jednak pomimo tak radykalnego leczenia, nowotworu nie udało się pokonać. W 2017 r. zaatakował kości. Na łamach naszego portalu informowaliśmy o zbiórce pieniędzy na kosztowne leczenie Anny Warsewicz.
Kobieta mieszkała wraz z córką w domu przy ul. Wroniej w Piotrkowie. Warunki mieszkaniowe były trudne. Sytuacja zupełnie się odmieniła, gdy w marcu 2018 roku ekipa polsatowskiego programu „Nasz nowy dom” kompleksowo wyremontowała nieruchomość. - Remontujemy mieszkanie w domku dwurodzinnym, zamieszkiwanym przez mamę i jej córeczkę. One bardzo tego potrzebują. Żyją teraz w trudnych warunkach. Nie bardzo mogę powiedzieć, co zostanie zrobione w ramach remontu, natomiast mam nadzieję, że widzowie obejrzą ten odcinek w telewizji. Rodziny w Piotrkowie już nie ma, dziewczyny są w tej chwili w jednym z warszawskich hoteli. Obie panie były bardzo zdenerwowane i niepewne czy rzeczywiście wejdziemy do domu i rozpoczniemy prace, ale po pierwszym szoku przyszły łzy wzruszenia i radości, a teraz jest już bardzo dobrze - mówiła wówczas Katarzyna Dowbor, prowadząca popularny program telewizyjny.
O śmierci pani Anny poinformowała w mediach społecznościowych poinformowali m.in. Katarzyna Dowbor, prowadząca „Nasz nowy dom”, Maciej Pertkiewicz, architekt występujący w programie oraz pochodząca z Piotrkowa Martyną Kupczyk, projektant architektoniczna.
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się 12 lutego o godz. 11.30 w Piotrkowie Trybunalskim.
Komentarze 19
01.06.2022 11:57
Przykre
08.03.2021 19:41
taka piękna, sympatyczna kobieta. wielki smutek
08.02.2021 12:45
[*]
08.02.2021 10:37
Wielka strata wspaniala kobieta.GLEBOKIE WYRAZY WSPOLCZUCIA dla calej rodziny .Co teraz bedzie z mala Sara . DZIECINKO kochana.To nie sprawiedliwe ze odchodza tak mlodzi ludzie .R.I.P.
08.02.2021 08:26
Wieka szkoda.Świeć Panie nad Jej duszą ????