Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, prawdopodobną przyczyną powstania pożaru był wybuch instalacji służącej do produkcji bimbru. - W niedzielę o godz. 20.32 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze, do którego doszło w budynku przy ul. Topolowej w Piotrkowie. Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy, trzynastu strażaków. Na miejscu okazało się, że właściciel mieszkania samodzielnie ugasił pożar, który wybuchł w łazience. Straty oceniono na 3 tys. zł - mówi młodszy brygadier Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
Komentarze 21