80 lat temu, 1 sierpnia 1944 roku, o godzinie 17:00, wybuchło Powstanie Warszawskie - polskie wystąpienie zbrojne przeciw wojskom niemieckim okupującym stolicę. Zryw był częścią, zorganizowanej przez Armię Krajową, akcji "Burza". 1 sierpnia do walk przystąpiło około 30 tys. żołnierzy Armii Krajowej.
W czwartek wydarzenia sprzed lat w imieniu mieszkańców Piotrkowa upamiętnili m.in. przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Staszek i prezydent Juliusz Wiernicki. W imieniu powiatu piotrkowskiego powstańców uczcili starosta piotrkowski Piotr Łączny, przewodniczący Rady Powiatu Piotrkowskiego Bernard Matyszewski oraz członek Zarządu Powiatu Bartosz Borkowski.
Z kolei marszałek województwa łódzkiego Joanna Skrzydlewska spotkała się z bohaterką powstania. Przeczytasz o tym TUTAJ.
Komentarze 40
05.08.2024 00:18
Dlaczego oddajecie cześć tylko powstańcom warszawskim? A śmierć blisko 200 tysięcy cywilnych mieszkańców Warszawy macie w głębokim poważaniu???
03.08.2024 04:34
Miesiąc temu minęła kolejna rocznica mordowania Polaków i innych narodowości, w tym Żydów, Ormian, przez Ukraińców, na dawnych terenach polskiego państwa. Jakoś nie widziałem Pań i Panów z fotek z tej uroczystości i z uroczystości w Barkowicach. Znowu się kłócimy i dzielimy, na lepszych i potrzebnych oraz tych, gorszych, zbędnych i niepotrzebnych? Czy o take Polskę walczyli prez. R. P. Bolek i Olek? Ale tego wPiSu nie będziecie mieli odwagi umieścić i cenzura będzie. Pozdrawiam.
02.08.2024 14:48
A dlaczego na tej uroczystości nie było marszałka Zbysia Ziemby? Miałam nadzieję, że zobaczę mojego przystojnego ulubieńca i musiałam obejść się smakiem.Czy wiecie może co się z nim dzieje? Pytam, bo bardzo za nim tęsknię.
02.08.2024 12:55
To co tam wczoraj zobaczyłem to jest DRAMAT i szczyt żenady. Dlaczego tylko 6 zdjęć (w tym niektóre prawie te same)? Bo nic więcej się tam nie działo!!! Było może z 5 delegacji, jeden żołnierz w stopniu szeregowego, kilku strzelców i... tyle. Dlaczego nie było delegacji ze szkół, harcerzy, o zwykłych ludziach nie wspominając. Jakoś wcześniej były "tłumy" (ludzi aż pod kościół Bernardynów). I jeszcze w trakcie godziny "W" sobie urządzają test systemu alarmowego, bo przecież tego nie można było zrobić wcześniej, żeby 1 sierpnia o 17:00 był czysty klarowny sygnał a nie jakieś stękanie przerywane w różnej tonacji, które brzmiało jakby dać małpie akordeon. Kompromitacja i wstyd. Za Chojniaka było dno ale teraz to miasto zeszło znacznie niżej i nawet nie dosięga, żeby w to dno walić od spodu. Myślę, że lepiej uczczono wybuch powstania w niejednym pierdziszewie w okolicy, niż w tym niegdyś wojewódzkim w końcu mieście. Wstyd!!!
02.08.2024 11:27
Dlaczego świętujemy przegrane powstanie, które (ku radości Stalina i Churchilla) zmiotło z powierzchni Ziemi nadzieję na przyszłe elity Polski, ludzi młodych, wykształconych, ale z poglądami zgoła odmiennymi do planowanych okupantów Polski? Zastanówcie się, dlaczego w PRLu nie wspominano szerzej o Katyniu, wojnie polsko - bolszewickiej, zsyłkach i mordowaniu ludzi na Kresach Wschodnich, ale szeroko świętowano Powstanie Warszawskie? A dzisiejsze "elity" powielają ten trend. Dlaczego Żydzi nie świętują Oświęcimia?