TERAZ 3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Salony fryzjerskie znowu otwarte

K.Czapczyk
Kacper Czapczyk pon., 18 maja 2020 13:16
Z powodu epidemii koronawirusa salony fryzjerskie były zamknięte od połowy marca. Właściciele ponieśli straty liczone w dziesiątkach tysięcy złotych, a kolejne pieniądze musieli zainwestować by spełnić rygorystyczne normy sanitarne, ale większość piotrkowskich fryzjerów przetrwała ten trudny okres i od 18 maja ponownie zaprasza swoich klientów. Odwiedziliśmy Barber Shop Warsztat i sprawdziliśmy jak wygląda funkcjonowanie salonów w ramach "nowej normalności".

Fryzjerzy zgodnie podkreślają, że był to bardzo trudny czas i podobnie jak inne branże ponieśli oni ogromne straty. W ostatnie dni przed ponownym otwarciem większość salonów musiała przeprowadzić drobne remonty, zaopatrzyć się w środki ochronne i dezynfekcyjne, aby  móc pracować w nowym reżimie sanitarnym. 

 

- Przede wszystkim rozdzieliliśmy stanowiska  i pojawiła się między nimi przesłona, która jest wykonana z łatwego w dezynfekcji materiału. Używamy cały czas profesjonalnych środków do dezynfekcji, całkowicie zabijających w ciągu 30 sekund koronawirusy, które mogłyby się znajdować na fotelu lub w otoczeniu. Używamy ich po każdym kliencie, a oprócz tego oczywiście dezynfekujemy ręce przed i po zabiegu, a także cały czas nosimy przyłbice i maseczki. Klientów może na pewno zaskoczyć, że również dla nich obowiązkowe są maseczka i rękawiczki, które muszą przynieść, a także fakt, że poczekalnia jest zamknięta i wizyty są o dokładnie wyznaczonych godzinach - mówi Emil Pastuszko, właściciel Barber Shopu Warsztat. 

 

Przepisy dopuszczają zdjęcie przez klienta maseczki w trakcie wizyty, jeśli wymaga tego zabieg. Całkowicie zabronione jest za to korzystanie podczas wizyty z telefonu. Według zaleceń sanitarnych salony powinny zrezygnować z proponowania odwiedzającym napojów. 

 

Pomimo zaleceń, żeby wizyty umawiać na godzinę drogą telefoniczną lub internetową w całym Piotrkowie można było spotkać kolejki osób przed salonami. - Zainteresowanie jest ogromne i mamy listy rezerwowe osób, które chcą przyjść jeszcze w tym tygodniu. Na przyszły tydzień także mamy już rezerwacje i w zasadzie jest w połowie zapełniony. Widać, że ludzie cierpliwie czekali na fryzjerów i teraz szturmem ruszyli na wizyty do salonów - mówi właściciel Warsztatu. 

 

Jak podkreśla Emil Pastuszko przy obecnym rozwoju epidemii i dzięki nowym nowym normom sanitarnym możemy czuć się całkowicie bezpiecznie korzystając z usług salonów. Zdanie to podzielali również napotkani przez nas klienci, którzy zgodnie twierdzili, że decyzja o ponowne otwarciu zakładów było potrzebne i długo już na nią czekali, podobnie jak sami fryzjerzy - To jest rewelacyjne uczucie, że znowu są klienci w salonie. Jest bardzo wesoło i rozmawiamy kto i co przeżył podczas kwarantanne. Także nie ma lepszego uczucia, niż powrót do działalności - kończy właściciel Warsztatu.

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 23

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio