Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w I dzień świąt pod Piotrkowem. Najpierw jeden samochód osobowy uderzył w barierkę i wypadł z drogi, później dwa kolejne trafiły w ogrodzenie. Jeden z pojazdów stworzył nawet zagrożenie dla interweniujących strażaków, którzy musieli uciekać za barierki. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do zdarzenia doszło około 13:20 na łącznicy S8 z autostradą A1 na węźle Piotrków Zachód. Na początek w barierki uderzył jeden pojazd i wjechał do rowu, po przyjeździe holownika i straży pożarnej kolejne dwa uderzyły w ogrodzenie. W tym miejscu o tej porze kierowcom przeszkadzało ostro świecące słońce. Zrobiło się niebezpieczne także dla interweniujących służb.
Na szczęście obyło się bez ofiar, choć na miejscu pojawiła się karetka pogotowia. Zbadani zostali strażacy, którzy musieli uciekać przed jednym z pojazdów. – Wyglądało to groźnie – powiedział nam jeden ze świadków.
Komentarze 10