Do pomocy włączył się na prośbę mieszkańca ulicy Twardosławickiej, radny Jan Dziemdziora, który poinformował kierownika Referatu Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta a ten Państwową Straż Pożarną.
- W tej sprawie złożę jako radny zgodnie z art. 23 ustawy o samorządzie gminnym stosowny wniosek do Prezydenta Miasta – poinformował nas radny.
Na problem wylewania Strawy mieszkańcy wielokrotnie zwracali uwagę pracownikom magistratu w tym również w poprzednich latach, ale jak widać na niewiele się to zdało.
Komentarze 16
30.04.2017 15:48
Ja tam ryż wolę od sałaty! Ryż sadzić !
30.04.2017 11:33
Dobrze Piotr temu dziadkowi nagadał ostatnio hahahaha.
30.04.2017 07:31
...nic, tylko wina tuska:)
29.04.2017 22:00
A czy nie mógł od razu zadzwonić do straży pożarnej... Tylko do Jana Dziemdziory. Heh.
Polityka
29.04.2017 21:24
Ale promocja rzeki i powodzi, kawałek pola zalało a ile będzie teraz gadania o tym może sam premier przyjedzie jak minister środowiska powycina wszystkie drzewa w pobliżu. Jak pola były suche to red. Wolski nie zauważał teraz jak się trochę napoją to podnosi alarm - prowokator.