TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Piotrkowianie solidarni z księdzem Michałem

P.Kwiatkowski
Paweł Kwiatkowski pt., 5 lipca 2024 22:35
Prawie 500 osób uczestniczyło w piątkowym proteście w obronie księdza Michała Olszewskiego, który został zatrzymany w związku z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. To reakcja na list, w którym duchowny opisał jak wyglądało jego zatrzymanie przez ABW. Organizatorem wydarzenia był Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Trybunalskim.

Na piątkowy protest w Piotrkowie przybyli nie tylko mieszkańcy miasta i powiatu piotrkowskiego, ale także mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego, Bełchatowa i Częstochowy. Uczestnicy zgromadzili się przed godziną 20.00 w pobliżu pomniku św. Jana Pawła II przy ulicy Słowackiego. Tam, po krótkim przemówieniu, zebrani odmówili dziesiątkę różańca, po czym skierowali się pod biuro poselskie Koalicji Obywatelskiej. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Trybunalskim.

 

Protest miał związek z informacjami dotyczącymi zatrzymania duchownego i sposobu w jaki został potraktowany. Ksiądz Michał Olszewski został zatrzymany w związku z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Duchowny reprezentował Fundację Profeto, która budowała ośrodek "Archipelag" w Wilanowie. Firma TISO przelała na konto bankowe Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego środki o łącznej kwocie 3 milionów 650 tys. zł. Pieniądze te ksiądz przelał na rachunek Fundacji Profeto, utrudniając stwierdzenie ich pochodzenia z przestępstwa dokonanego na szkodę Funduszu Sprawiedliwości. Łącznie Fundacji Profeto z Ministerstwa Sprawiedliwości przyznano dotacje na łączną kwotę blisko 99 mln zł.

 

W liście do prawicowych mediów napisał, że pozbawiono go dostępu do wody i toalety, głodzono go oraz poniżano. Duchowny przekazał, że po zawiezieniu go „na dołek” miał być skuty kajdankami przez cały dzień.

Ostatnie publikacje słów księdza Olszewskiego na temat sposobu jego zatrzymania i aresztowania oraz pierwszych godzin wywołały wielkie oburzenie w społeczeństwie. Zorganizowaliśmy ten protest, aby wyrazić swoje niezadowolenie wobec tego, co dzieje się w kraju - wyjaśnia współorganizator wydarzenia Beata Dróżdż, przewodnicząca Klubu Gazety Polskiej w Piotrkowie. - Teraz pojawia się pytanie czy w państwie demokratycznym w XXI wieku takie metody są dopuszczalne, żeby przez 60 godzin w taki ohydny sposób przetrzymywać człowieka, nie dając mu wody, każąc mu załatwiać potrzeby fizjologiczne ze skutymi dłońmi i cytuję: "lać do butelki, w której wcześniej miał wodę do picia" – dodaje Beata Dróżdż.

 

Ministerstwo Sprawiedliwości oraz służby zaprzeczają, że taka sytuacja miała miejsce. Sprawą ma zająć się Rzecznik Praw Obywatelskich.

 

W najbliższy wtorek, członkowie piotrkowskiego Klubu Gazety Polskiej wybierają się do Warszawy na ogólnopolską manifestację w obronie księdza Michała Olszewskiego.

Podsumowanie

    Komentarze 215

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio