Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie wznawia postępowanie w sprawie domniemanego narażenia na zagrożenie zdrowia i życia korzystających z krytej pływalni OSiR przy ul. Belzackiej. Co prawda śledztwo dotyczące basenu zostało niedawno umorzone, ale Prokuratura Okręgowa po kontroli akt zleciła sprawdzenie jeszcze jednego wątku, a tym samym kontynuowanie śledztwa.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Chodzi o ustalenie, czy preparaty chemiczne stosowane na basenie były prawidłowo zabezpieczone i we właściwy sposób wykorzystywane. W szczególności zaś, czy sposób postępowania z chemią basenową nie stwarzał zagrożenia dla życia i zdrowia użytkowników pływalni.
- W tej sytuacji niezbędne jest uzyskanie opinii biegłego, w tym przypadku z zakresu badań fizykochemicznych - mówi Dorota Mrówczyńska, prokurator rejonowy w Piotrkowie.
Wcześniej umorzono postępowanie w zakresie zagrożenia, jakie dla zdrowia i życia miała rzekomo stwarzać pęknięta niecka basenu. Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie wszczęła śledztwo (w sprawie narażenia użytkowników pływalni na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) w połowie ubiegłego roku, po doniesieniu złożonym przez ówczesnego kierownika pływalni.
Piotrkowski magistrat zlecił wykonanie fachowej ekspertyzy, która nie potwierdziła, by pęknięta niecka basenu groziła katastrofą budowlaną.
Komentarze 1