- To lato jest sezonem bardzo spokojnym. W porównaniu do ubiegłego roku mamy dużo mniej zdarzeń. Bardzo spadła liczba interwencji, jeśli chodzi o usuwanie gniazd os i szerszeni. Od początku roku było to około 60, 70 zdarzeń – mówi Maciej Dobrakowski.
W zeszłym roku do lipca, straż musiała interweniować ponad 250 razy. W razie znalezienia ganizada, należy skontaktować się z strażą pożarną, w celu usnięcia siedliska owadów.
(Strefa FM)
Komentarze 5