Tym razem proponujemy kryminał także najmłodszym czytelnikom, ale uspokajając rodziców dodamy – to specjalna wersja przygotowana z myślą o milusińskich. A skoro już zaczynamy kryminałem dla najmłodszych czytelników, to i nieco starszym nie będziemy żałować. Zatem kolejny jesienny weekend proponujemy spędzić z klasyką gatunku.
Pierwsza z propozycji to ilustrowana klasyka literatury, czyli książka „Sherlock Holmes. Pies Baskerville’ów” Arthura Conan Doyle’a, która ukazała się nakładem wydawnictwa Frajda w przekładzie Grażyny Woźniak z ilustracjami Maite Schmitt. To klasyczna opowieść detektywistyczna z nutką dreszczyku. W specjalnej wersji dla najmłodszych.
Arthur Conan Doyle to szkocki pisarz i czołowy przedstawiciel nurtu powieści detektywistycznych, twórca postaci słynnego detektywa – Sherlocka Holmesa, którego umieścił na kartach wielu powieści, choć pisał też opowiadania. Pisał dla dorosłych, ale wersji dla dzieci możecie szukać już w księgarniach.
O tej książce można też posłuchać:
Druga propozycja to powieść z gatunku true crime, którą napisali wspólnie Adrian Ksycki i Michał Łańko, a jest zatytułowana „Operacyjniak” i ukazała się nakładem wydawnictwa Prozami. To pozycja, która powstała na bazie rozmów z policjantami, którzy pracowali przy głośnych sprawach kryminalnych. To nie jest kolejna fabuła o tym, jak nie było, ale mogło być. To opowieść o tym, jak było, ale podana w atrakcyjnej formie relacji charyzmatycznego sierżanta Młodziana, symbolu wszystkich „operacyjnych”, dla których służba jest misją.
Adrian Ksycki jest autorem kryminałów i thrillerów, które też polecaliśmy w audycji „Książka na weekend”. Michał Łańko to z kolei były funkcjonariusz kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Ich wspólnej książki zatytułowanej „Operacyjniak” możecie szukać w księgarniach, a ja życzę emocjonującej lektury.
O tej książce można też posłuchać:
Trzecia propozycja na jesienne wieczory to powieść Sary Antczak zatytułowana „Sekret”, która ukazała się niedawno nakładem wydawnictwa Filia. Na kartach tej książki poznacie trzy przyjaciółki, jeden mroczny plan i żadnej drogi ucieczki. Tyle jeśli chodzi o liczby, ale w tej historii czeka na was coś więcej. Poczytacie o prawdziwej przyjaźni aż po… grób. Gotowi?
Sara Antczak po raz kolejny sprawia, że włos jeży się nie tylko na głowie, ale i na reszcie ciała. Rzecz jasna podczas lektury jej nowej historii, a że potrafi wciągnąć czytelnika w wir wymyślonych przez siebie wydarzeń udowodniła już wielokrotnie. Przypomnę, że jej najnowsza książka zatytułowana jest „Sekret” i znajdziecie ją wśród nowości w dobrych księgarniach.
O tej książce można też posłuchać:
Komentarze 2