TERAZ6°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Komu przeszkadza "dymek" w parku?

P.Kwiatkowski
Paweł Kwiatkowski niedz., 1 kwietnia 2018 18:10
Lekcja dobiega końca, słychać dzwonek na przerwę. Jest kilkanaście minut, żeby wyskoczyć na papieroska. Kilkunastoosobowa grupa uczniów idzie do parku im. ks. Poniatowskiego, by „puścić dymka”. Dymek nadal cieszy się dużą popularnością wśród młodzieży, ale niekoniecznie spotyka się z aprobatą mieszkańców Piotrkowa.
Zdjęcie
Autor: fot. K. Kołek, N. Nowak

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Problem został poruszony przez jednego ze słuchaczy audycji Magiel w Strefie FM. - W pierwszej kolejności zrobić porządek z młodzieżą palącą papierosy, śmiecącą, przeklinającą i łamiącą jeszcze kilka paragrafów w parku im. Poniatowskiego i w okolicy innych szkół. Redaktorzy mają blisko, to mogliby się przewietrzyć i zrobić wywiad w parku i z dyrekcją, która zamiata problem pod dywan od kilkunastu lat i nie ponosi żadnych konsekwencji – mówił zbulwersowany piotrkowianin na antenie radia.


Słuchacz miał na myśli uczniów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Piotrkowie, czyli popularnego TPS. Inny mieszkaniec narzekał na "sznur młodzieży" przechodzącej przez przejście dla pieszych i udających się w kierunku parku, przy okazji dość skutecznie blokującej ruch na pobliskim rondzie.


Wybraliśmy się do ZSP nr 1, aby porozmawiać z Bogusławem Łukaszewskim, dyrektorem placówki. - Sytuacja jest nam znana. Widzimy, że pełnoletni uczniowie wychodzą podczas przerwy poza teren szkoły. Są nauczyciele dyżurujący, którzy dbają o to, żeby zgodnie z ustawą, na terenie placówki nie dochodziło do palenia papierosów i innych wyrobów tytoniowych. Nie jesteśmy jednak w stanie zabronić uczniom wychodzenia na teren parku i palenia papierosów - wyjaśnia dyrektor.


Zakaz palenia w szkole reguluje ustawa z 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. W związku z tym, na terenie placówki nie można wyznaczyć miejsca, które mogłoby służyć jako palarnia. Uczniowie, aby "puścić dymka" idą więc do parku. - Palenie na terenie parku odbywa się już "tradycyjnie" od wielu lat. Z tego co wiem, podobnie robi młodzież z II Liceum Ogólnokształcącego w Piotrkowie. Park Poniatowskiego służy uczniom jako miejsce spotkań i naturalnie zdarza się, że z tej okazji zapalą tam również papierosa - tłumaczy dyrektor Łukaszewski.
Warto zaznaczyć, że przepisy prawa nie zakazują palenia papierosów na terenie parków. - Rzeczywiście były tam podejmowane interwencje, ale polegały one na zwróceniu uwagi kilkunastu osobom. Palący w parku byli pełnoletni, a prawo nie zabrania im przychodzenia w to miejsce podczas przerw między zajęciami i palenia wyrobów tytoniowych - mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim.


Szkoła prowadzi zajęcia profilaktyczne, podczas których uczniowie są przestrzegani przed zgubnymi skutkami palenia. Program jest realizowany na zajęciach wychowania do życia w rodzinie, na lekcjach biologii, wychowania fizycznego oraz wychowania prozdrowotnego. - Ciągle staramy się uświadamiać uczniów, ale jak wiadomo młodzi ludzie przekonać za bardzo się nie dają - kwituje Bogusław Łukaszewski.


Niestety okazuje się, że palenie papierosów to nadal bardzo popularny nałóg wśród młodzieży. - Z moich obserwacji wynika, że średnio co druga osoba ucząca się w naszej szkole pali papierosy. Uczniów mamy ponad tysiąc, więc problem jest dość poważny – podsumowuje ze smutkiem dyrektor TPS-u.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 49

    reklama

    Dla Ciebie

    6°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio