TERAZ5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Kilkaset razy jechali do os i szerszeni

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk pon., 25 sierpnia 2014 06:23
Prawie 300 razy interweniowali piotrkowscy strażacy w sprawie usuwania gniazd os i szerszeni.

- Zgłaszają się do nas zarówno osoby prywatne, jak i instytucje, gdzie w budynkach, na dachach, na poddaszach czy na drzewach zagnieździły się owady, stwarzające zagrożenie dla osób przebywających w pobliżu – mówi młodszy brygadier Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Piotrkowie.

Działania strażaków polegają w takich przypadkach na likwidacji gniazd za pomocą środków chemicznych. - Apeluję do wszystkich osób, które mają podobny problem, aby nie zbliżały się do gniazd, nie prowadziły działań, które mogą spowodować, że owady będą bardziej agresywne, bo stanowi to bardzo poważne zagrożenie zwłaszcza dla osób uczulonych na jad owadów – dodaje Dobrakowski.

Sezon na usuwanie gniazd owadów rozpoczął się dla strażaków już w czerwcu, kiedy otrzymali pierwsze zgłoszenia o tego typu zagrożeniach.

Podsumowanie

    Komentarze 3

    reklama

    Dla Ciebie

    5°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio