TERAZ 3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Czas zimowy, ciemności i te same pytania. Dlaczego lampy w Piotrkowie znów zapalają się za późno?

I.Stachaczyk
Iwo Stachaczyk niedz., 26 października 2025 18:09

Zmiana czasu na zimowy wraca co roku, a wraz z nią — te same problemy. Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego znów narzekają, że po przesunięciu zegarków o godzinę wcześniej, latarnie uliczne włączają się z opóźnieniem. Jak tłumaczy inżynier miasta, to ostatni raz, gdy taka sytuacja ma miejsce.

„Godzina 17.30, a na ulicach miasta egipskie ciemności” – pisał dwa lata temu jeden z mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego. Dziś, mimo upływu czasu, sytuacja wygląda podobnie. Zmiana czasu z letniego na zimowy wciąż nie idzie w parze ze zmianą harmonogramu włączania lamp ulicznych. Efekt? Ludzie chodzący po chodniku z latarkami. Latarnie zapalają się później niż powinny, a rano świecą jeszcze długo po wschodzie słońca.

Także w tym roku zostaliśmy zasypani wiadomościami dotyczącymi właśnie tego problemu:

Zmiana czasu na zimowy zaskoczyła ZDiUM zdecydowanie. Centrum miasta, ba – urząd miasta. Wstyd. Nic nie widać, godz. 17:29...

Przecież można to zrobić dzień wcześniej, po prostu w sobotę lampy zaświecą się wcześniej.

Oby nikt w takim razie sobie dzisiaj nie złamał nogi, wchodząc w jakąś dziurę.

Kilka godzin wcześniej pojawiały się także komentarze. Mieszkańcy od lat pytają, czy nie dałoby się „przestawić zegarów” dzień wcześniej, by uniknąć takiej sytuacji.

Idę o zakład, że dzisiaj wieczorem będą na mieście egipskie ciemności jak co roku po zmianie czasu. W mieście jest ileś tam czasomierzy, które trzeba ręcznie przestawić, ale jak co roku nikomu nie przychodzi na myśl, żeby zrobić to PRZED zmianą czasu, a nie po. Nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji, ale nie zmiany czasu, bo że to nastąpi, wiadomo powszechnie. Czemu nie można zrobić tego wcześniej, a nie żeby miasto co roku tonęło w ciemnościach. Korekty czasomierzy od oświetlenia przydałyby się częściej. Ok. 19, kiedy jest ciemno, latarnie są wyłączone. Nikt *tego nie ogarnia? Przecież to prosta czynność.

Mieszkańcy od lat pytają, czy nie dałoby się „przestawić zegarów” dzień wcześniej, by uniknąć takiej sytuacji.

Problem powraca co roku w ostatni weekend października. W 2022 roku tłumaczył go ówczesny dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, Karol Szokalski:

– Oświetleniem ulicznym w mieście steruje 198 stacji, które mają zegary astronomiczne. One przestawiają się zawsze po uzyskaniu pełnej doby, czyli o północy. Zmiana czasu następuje o godzinie 3.00, więc zegary potrzebują całej doby, aby automatycznie się przestawić. Ręczne przestawienie tych zegarów nie jest możliwe, ponieważ zaburzyłoby to cały cykl funkcjonowania oświetlenia ulicznego – wyjaśniał Szokalski.

Tym razem już kilka dni wcześniej zwróciliśmy się do inżyniera miasta z pytaniem, czy sytuacja z ubiegłych lat się powtórzy.

Jak tłumaczy inżynier miasta, to zjawisko powtarza się co roku, ale – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – tym razem po raz ostatni.

– Będzie tak jak w zeszłym roku, cały czas. Natomiast będzie to ostatni rok, jeżeli wszystko dobrze pójdzie. Ze względu na modernizację oświetlenia będzie to ostatni raz, kiedy taka sytuacja będzie miała miejsce. Nie jesteśmy w stanie przestawić 211 skrzynek o godzinę, żeby następnego dnia znowu 211 skrzynek przestawić na tryb zimowy – mówi Adam Bak, inżynier miasta. 

Jest to po prostu niewykonalne i nigdy nie było robione. Zaniedbanie poprzedniej władzy doprowadziło do takich sytuacji. Teraz szykująca się modernizacja oświetlenia ulicznego pozwoli nam zdalnie sterować systemem. Nie będzie już potrzeby, żeby fizycznie jechać do każdej skrzynki – jednym kliknięciem z poziomu komputera lub aplikacji będziemy mogli dowolnie załączyć oświetlenie – dodaje Bak.

Nowoczesny system ma rozwiązać problem

Władze miasta zapowiedziały pełną wymianę opraw oświetleniowych na energooszczędne lampy LED oraz wdrożenie nowego systemu sterowania. Inwestycja warta blisko 8 milionów złotych pozwoli nie tylko ograniczyć zużycie energii o ponad 60%, ale też da możliwość zdalnego zarządzania światłem.

– Nowe oświetlenie pozwoli na instalację nowoczesnego systemu sterowania, który umożliwi zdalne włączanie i wyłączanie światła oraz regulację jego natężenia w zależności od potrzeb miasta i warunków atmosferycznych – tłumaczył podczas konferencji inżynier miasta, Adam Bak.

Dzięki temu w przyszłości zmiana czasu nie powinna już zaskakiwać systemu oświetleniowego, a ulice Piotrkowa nie pogrążą się w ciemnościach po jesiennej zmianie czasu.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 80

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio