Władze Piotrkowa Trybunalskiego planują znaczną modernizację sygnalizacji świetlnej na głównych arteriach miasta. Zmiany obejmą instalację sekundników na sześciu kluczowych skrzyżowaniach, w szczególności tam, gdzie działa system Red Light, wychwytujący kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Magistrat nie wyklucza likwidacji części przejść, natomiast na innych pojawi się sygnalizacja. Ma zostać także zmieniony limit prędkości. Na jakie zmiany mogą liczyć kierowcy?
Jak zaznacza inżynier miasta Adam Bak, wprowadzenie sekundników ma na celu zwiększenie komfortu jazdy oraz poprawę bezpieczeństwa.
Obecnie kierowcy nie mają informacji, kiedy sygnalizacja zmieni się na czerwone światło, co w przypadku działania systemu Red Light może skutkować karami, nawet w wyniku nieostrożności. Dzięki sekundnikom kierowcy zyskają lepszą kontrolę nad sytuacją na drodze, co pozwoli im unikać niezamierzonych wykroczeń – wyjaśnia Adam Bak.
Wdrożenie sekundników wymaga wykonania projektu stałej organizacji ruchu oraz dostosowania programów sygnalizacji świetlnej. W tym celu zmienione zostaną obecnie funkcjonujące programy akomodacyjne, które dostosowują światła do natężenia ruchu. Obecnie, w godzinach szczytu, programy te nie działają efektywnie, ponieważ sygnalizacja przełącza się na stałe cykle czasowe. Nowe rozwiązanie pozwoli na skuteczniejszą synchronizację świateł oraz wprowadzenie tzw. zielonej fali.
W ramach modernizacji poprawione zostanie bezpieczeństwo pieszych. Dwa najbardziej niebezpieczne przejścia dla pieszych zostaną wyposażone w sygnalizację świetlną. Dotyczy to przejść przy skrzyżowaniu z ulicą Dzielną oraz w pobliżu targowiska przy ul. Dmowskiego.
„Choć nie będą to aktywne znaki ostrzegawcze, nowa sygnalizacja zostanie skoordynowana z całym systemem, aby nie zakłócać płynności ruchu” – podkreśla inżynier miasta.
Planowane jest także podniesienie limitu prędkości na wybranych odcinkach do 60 lub nawet 70 km/h. Zmiana ta ma na celu poprawę płynności ruchu i dostosowanie przepisów do rzeczywistych warunków drogowych.
W ramach reorganizacji ruchu rozważana jest również likwidacja części przejść dla pieszych, które uznawane są za mało uczęszczane lub potencjalnie niebezpieczne. Decyzja ta ma na celu poprawę bezpieczeństwa i usprawnienie przejazdu przez kluczowe arterie miasta.
Obecnie trwają przygotowania do procedury przetargowej, która pozwoli na wybór wykonawcy. „Cały proces modernizacji planujemy zakończyć do września, pod warunkiem dostępności funduszy” – zapowiada Bak. Projekt zmian ma zostać zaprezentowany mieszkańcom w czerwcu, kiedy odbędą się konsultacje społeczne. „Liczymy na opinie mieszkańców, które mogą pomóc w finalnym dopracowaniu rozwiązań” – dodaje.
Dzięki wprowadzeniu sekundników, lepszej synchronizacji świateł oraz nowym sygnalizacjom na przejściach dla pieszych, Piotrków Trybunalski może zyskać bardziej efektywną i bezpieczną organizację ruchu drogowego.
ZOBACZ ROZMOWĘ Z ADAMEM BAKIEM:
Komentarze 75
03.02.2025 15:58
ogólnie pomysły dobre, oby wykonanie było równie dobre...
03.02.2025 15:03
Czyli będzie stałoczasowa sygnalizacja żeby można było zamontować sekundniki. Ministerstwo Infrastruktury miało robić jakieś badania czy by nie dopuścić ich także na tych adaptacyjnych. W końcu nie dopuściło czy badania się jeszcze nie skończyły? Czy powrót do systemu stałoczasowego to nie krok wstecz?
02.02.2025 13:53
1. Kierowcy mają problem z zatrzymaniem się na czerwonym przy 50 km/h (statystyki Red Light nie kłamią). Hmm, co możemy zrobić? DAJMY 70 KM/H, NA PEWNO SYTUACJA SIĘ POPRAWI!!!1!
2. Zwiększenie szybkości przy tym natężeniu ruchu nie sprawi, że dojedziemy szybciej, zwiększy jedynie korki, bo szybciej spotkamy się na światłach (albo rondzie Sulejowskim). Tym bardziej, że i jadąc obecnie 50 km/h jest się najwolniejszym, więc po zwiększeniu część przejdzie z obecnych 70-80 na 90-100. Zaiste bardzo rozsądne, żeby w centrum miasta dopuszczać do nagniatania z taką szybkością.
3. Likwidacja części przejść. Widać, po tym, jak i po wyjątkowym uporze w temacie przeznaczenia 250k na nowy rydwan prezydencki, że umysły obecnej władzuchny opanowała samochodoza. Jakby jeden z drugim musiał o kulach czy na wózku nadłożyć pół kilometra, to by inaczej zaczął śpiewać. Jak się wozi 4 litery za wspólne, to faktycznie lepiej być szybciej niż później, niech plebs sobie chodzi, będzie zdrowszy.
4. Sekundniki. Zanim kolejny raz wydamy na to pieniądze, to zastanówmy się, czy to ma sens. Nie ma, są badania na ten temat. Jak ktoś nie wie, czy zdąży przejechać, bo świeci się chwilę zielone, to zawsze może jechać nieco wolniej, np. 40 czy 30 km/h, przy sekundnikach efektem jest przyspieszanie, żeby zdążyć.
5. Ucieszmy się mimo wszystko, że Piotrków w końcu gra w jednej lidze z takimi miastami jak Łódź, Kraków czy nawet Olsztyn. Tak, w naszym małym smutnym mieście wykręcamy pod względem przejazdów na czerwonym podobne liczby co wyżej wymienione.
Jak to powinno wyglądać:
1. Dajemy zieloną falę, to jedyne sensowne co zostało tutaj zaproponowane. Oczywiście 50 km/h zostaje, bez jaj.
2. Przejścia dla pieszych zostają. Jeśli niekierowane, to zwężamy albo do jednego pasa albo chociaż odpowiednio zwężając optycznie (są takie rozwiązania, choćby w Krakowie). Na reszcie światła, uruchamiane na przycisk. Aha, "aktywne" przejścia ze świecącymi się lampkami się nie liczą, bo realnie do niczego nie zmuszają kierowców i nic nie dają.
3. Trzy pasy na Sikorskiego/Piłsudskiego/Kopernika to za dużo, tutaj dwa na wprost by były w stu procentach wystarczające. Z jednego można zrobić buspas i puścić przez niego komunikację miejską, a nie to darmowe udawanie co teraz.
4. Jak ktoś potrzebuje "przelecieć" przez miasto, to najszybszą opcją jest zwyczajnie skorzystanie z trasy szybkiego ruchu, a nie turlanie się przez centrum miasta. Robiąc przebudowy uwzględnijmy również, że w bliższej niż dalszej mimo wszystko perspektywie doczekamy się południowej obwodnicy. I co, zostaniemy wtedy z autostradą w poprzek miasta?
02.02.2025 12:55
No i git.W końcu piesi przestaną chodzić jak po polu.
01.02.2025 11:57
Nie wiem jaką szkołę skończył ten co zaprojektował przebieg takiej drogi przez osiedla mieszkaniowe. Jeśli wogóle ktoś projektował bo tutaj wszystko odbywa się ad-hoc.