Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci, już na miejscu zdarzenia, zapoznali się z zapisem monitoringu, który zarejestrował sprawcę kradzieży. W czasie, gdy prowadzili dalsze działania na terenie miasta, pracownicy ochrony sklepu, zawiadomili ich, że widoczny na nagraniu mężczyzna właśnie pojawił się w sklepie.
Gdy policjanci dotarli na miejsce, okazało się, że rabuś został zatrzymany przez obsługę sklepu. 55-letni mężczyzna chwilę wcześniej skradł 1,5-litrową butelkę z alkoholem. Śledczy ustalili, że w tym samym sklepie, ale także w kolejnym dyskoncie, mężczyzna kradł alkohol kilkukrotnie. Łączna wartość strat poniesionych przez właścicieli sklepów przekroczyła kwotę 900 złotych - mówi st. asp. Grzegorz Stasiak, oficer prasowy KPP w Tomaszowie Mazowieckim.
Po przewiezieniu 55-latka do tomaszowskiej komendy, przedstawiono mu zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.