ZUS sprawdzi czy jesteśmy "wypaleni"

Strefa FMKraj Wtorek, 14 września 202119
Jeśli przed pójściem do pracy boli cię brzuch, zbiera  się na wymioty, masz kołatanie serca to niewykluczone, że odczuwasz początki wypalenia zawodowego. 14 września to dzień walki z tą często lekceważoną, ale niebezpieczną chorobą. Niedługo będzie  można otrzymać na nią L4.
fot.: freepik.com fot.: freepik.com

Wypalenie zawodowe dotyka ponad połowy aktywnych zawodowo Polaków. To jeden z najgorszych wyników w Europie. Choroba  może zmienić nawet najlepszego pracownika w osobę, która z prawdziwą niechęcią wykonuje swoje obowiązki, ma gorsze relacje z innymi ludźmi czy odczuwa somatyczne skutki  wypalenia.


- To ból brzucha, odruch wymiotny na myśl o pracy, kołatanie serca – wyliczał w Magazynie "Magiel" w Strefie FM Sławomir Wolniak, ordynator kliniki Wolmed. – Pierwsze oznaki wypalenia zawodowego zauważamy, jeśli praca przestaje nas cieszyć, w kontaktach z innymi kolegami z pracy  stajemy  się gruboskórni, nieprzyjemni, a kiedy wracamy z urlopu zamiast zresetowania odczuwamy coraz silniejszą niechęć do powrotu, a nawet lęk. Te symptomy powinny nas zaniepokoić.


Zdaniem psychoterapeutki Renaty Głowackiej dość trudno jest wypalenia uniknąć. - W pewien sposób jest wpisane w nasze życie zawodowe – mówiła w "Maglu". – Coś już osiągnęliśmy, robimy to codziennie, brakuje nam nowych wyzwań, bodźców, pojawia się rutyna – jeśli nie postawimy sobie nowych celów, wypalenie zawodowe może nas dopaść.


A co wtedy? - Najpierw można porozmawiać z kolegą, przyjacielem – radzi dr nauk medycznych Sławomir Wolniak. – Ale radziłbym poszukać pomocy u specjalisty. W Polsce mamy naturalny opór społeczny przed wybraniem się do psychiatry – niesłusznie. Przy dużym wypaleniu  taka wizyta i leczenie są niezbędne, bo choroba może się rozwinąć w depresję, a ta czasami kończy się czymś znacznie gorszym (pojawiają się myśli samobójcze). My ze swej strony proponujemy specjalne turnusy, które trwają 4 tygodnie.


Jak wyliczono, wypalenie zawodowe dotyka 62% Polaków, z czego połowa to przedstawiciele kadry kierowniczej. Wkrótce będzie można na to  otrzymać  L4. Na razie wciąż nie jest to możliwe, ale już od przyszłego roku lekarze będą mogli wystawiać zwolnienie, diagnozując właśnie wypalenie. Należy się przy tym spodziewać, że L4 z tego tytułu będzie traktowane tak samo jak każde inne zwolnienie lekarskie potwierdzające niezdolność do pracy. Tylko jak ZUS sprawdzi, czy jesteśmy wypaleni?

 

 


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

łosiedlowy łoś ~łosiedlowy łoś (Gość)14.09.2021 17:42

Cytuję:
Jeśli przed pójściem do pracy boli cię brzuch


To może zjadłeś coś nieświeżego...

Cytuję:
zbiera się na wymioty


... albo są to efekty ostrego pijaństwa...

Cytuję:
masz kołatanie serca


... albo przedawkowałeś kawę lub energetyki.

Cytuję:
Niedługo będzie można otrzymać na nią L4.


O, to będzie chyba prawdziwa epidemia "wypaleń"...

Cytuję:
My ze swej strony proponujemy specjalne turnusy, które trwają 4 tygodnie.


Cztery tygodnie wolnego od pracy każdemu humor poprawi, niekoniecznie musi to być specjalny turnus, zwykłe byczenie na własnym tapczanie też powinno pomóc. ;)

Cytuję:
Jak wyliczono, wypalenie zawodowe dotyka 62% Polaków, z czego połowa to przedstawiciele kadry kierowniczej.


Przecież w robocie każdego można czasowo relegować na inne stanowisko. Wystarczy takiego wypalonego kierownika przenieść na trzy miesiące na stanowisko zwykłego robola (najlepiej ze zmianą stawki!), a zaręczam, że szybko odnajdzie sens życia, i z powrotem polubi "kierownikowanie". Po co zaraz psychiatra i specjalny turnus?

Cytuję:
Tylko jak ZUS sprawdzi, czy jesteśmy wypaleni?


Sprawdzą zawód/charakter. Jak ktoś jest glina, to wiadomo, że niewypalony, a jak ktoś dzban, to wypalony. ;)
Ech, zastanawiam się, co ja w ogóle czytam, ale że jeszcze chce mi się to komentować... Chyba ze mną też coś nie ten teges... :(
Dostanę L4? ;)

61


SM ~SM (Gość)15.09.2021 00:16

Wszyscy nauczyciele to mają!!! Hasło do laptopa, hasło do Librusa, hasło do podręcznika elektronicznego, hasło do poczty, hasło do strony szkoły, hasło do drzwi pokoju nauczycielskiego. Moja mama od roku powtarza, że lekcja będzie jak się uda połączyć, albo jak internet jest, i że dobrze, że już w tym roku mam maturę, to przynajmniej od jednej szkoły odpocznie.

31


goœć_gosc ~goœć_gosc (Gość)14.09.2021 23:08

Wypaleni to są polscy politycy - w kółko bełkoczą bez sensu ...

60


Alan ~Alan (Gość)14.09.2021 19:33

A co z wypalonymi przedsiębiorcami??? Czy PiSbolszewicy dopuszczają taki scenariusz? Myślę, że przedsiębiorcy powinni za jakiś czas przeprowadzić akcję STOP z wpłatami na ZUS do US. Wystarczy jeden miesiąc i zobaczymy co zrobi Morawiecki.

41


j. ~j. (Gość)14.09.2021 19:16

Ja już nie jestem wypalony. Może kiedyś byłem, bo teraz to już jestem o wiele bardziej niż wypalony. Każdy dzień pracy jest dla mnie kolejnym koszmarem. Niestety naobiecywali emeryturę po 40 latach pracy, a nic z tego nie będzie. Chętnie bym odszedł godząc się na nieco niższą emeryturę, podczas gdy jest mnóstwo osób, które mają już wiek emerytalny, a uparcie trzymają się stołków. Domyślam się, że raczej się w pracy nie przemęczają...

40


bezrobotny ~bezrobotny (Gość)14.09.2021 15:47

Kiedy ja doczekam się uznania mojego wypalenia z powodu szukania pracy od 5 lat?

44


sadfsdf ~sadfsdf (Gość)14.09.2021 17:42

Czy naprawdę ZUS musi wydawać nie swoje pieniądze na coś, co jest oczywiste? Jak w tym kraju nie być wypalonym, skoro rosną podatki i ilość przepisów, co chwila jakiś lockdown bez składu i ładu.

81


Apocalypto ~Apocalypto (Gość)14.09.2021 17:24

Podobno pracownicy ZUS też już są powypalani, tak jak medycy, policja i cała reszta budżetówki i pospólstwa. Normalnie w tyłkach się poprzewracało z tego dobrobytu. Ale od nowego roku będzie się chodziło od sąsiada do sąsiada i będzie się zbierało suchy chleb dla konia, obierki dla królika, z tym że sąsiad też będzie potrzebował suchy chleb i obierki dla królika. Po rosyjsku to się nazywa urawniłowka, a po europejsku nie bardzo wiem jak. Może zielony ład. Ale póki co to czekamy z niecierpliwością na następne fale i bałwany. No chyba że suweren otrząśnie się z letargu i nie jego, ale on weźmie krótko za podgardle zbawicieli naszych i obcych.
Jakiś czas temu Mel Gibson wyreżyserował film "Apocalypto" i tam pokazano jak szamani, wykorzystują krwawo zaćmienie słońca. My Europejczycy mamy obecnie innego fetysza.

31


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)14.09.2021 11:40

Efekt 500 plus

14


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat