Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, prawdopodobną przyczyną powstania pożaru był wybuch instalacji służącej do produkcji bimbru. - W niedzielę o godz. 20.32 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze, do którego doszło w budynku przy ul. Topolowej w Piotrkowie. Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy, trzynastu strażaków. Na miejscu okazało się, że właściciel mieszkania samodzielnie ugasił pożar, który wybuchł w łazience. Straty oceniono na 3 tys. zł - mówi młodszy brygadier Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
- Wielkie sprzątanie okolic Bugaja
- DOFE w Łódzkiem. Świętujemy 20-lecie Polski w UE
- Kolejna gwiazda wystąpi w Sulejowie
- Dwie osobówki i laweta zderzyły się na autostradzie
- Wielkie greckie praktyki zawodowe
- Targi ogrodnicze już po raz 17. w Piotrkowie
- Policja w Piotrkowie rozdawała odblaski
- "Musimy być w samym centrum podejmowania decyzji". Marek Belka z wizytą w Piotrkowie
- Dni Europy w Mediatece 800-lecia