Mandatem wartym 200 zł i wstydem zakończyła się dla mieszkańca Bachorzyna (gm. Buczek) wizyta w jednym ze sklepów w Zelowie. Gdy ekspedientka przy stoisku mięsnym zapakowała kurczaka, jeden z klientów zabrał go i wyszedł ani myśląc za towar zapłacić.
Sprzedawczyni zawiadomiła policjantów, ci skojarzyli rysopis mężczyzny z dobrze znanym im 54-latkiem z Bachorzyna. Pojechali do jego domu, zastali mężczyznę na tym, jak właśnie wyciągał kurczaka zza pazuchy. Mięso wróciło do sklepu, mężczyzna będzie musiał zapłacić za swój wybryk 200 zł mandatu.
źródło: POLSKA Dziennik Łódzki