Bezpośrednią przyczyną pożaru w hucie szkła Heinzglass było pęknięcie wanny i wyciek surówki szkła o temperaturze około 1000 stopni Celsjusza. Jak relacjonują mieszkańcy Działdowa, dym był widoczny z odległości wielu kilometrów, a gasić ogień musiało aż 13 jednostek straży pożarnej.
Z terenu huty ewakuowano przeszło 40 pracowników, niestety nie wszyscy wyszli z tego bez szwanku. Ucierpiało pięć osób. Jedna zginęła, a cztery z poważnymi poparzeniami przewieziono do szpitali, w tym jedną helikopterem LPR. Ranni byli pracownikami krakowskiej firmy, która zajmowała się czyszczeniem pieców.
Jak udało nam się ustalić na miejscu śmierć poniósł 22-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego. Natomiast dwoje rannych to mieszkańcy Piotrkowa, co potwierdziła działdowska prokuratura. Jednym z nich jest 33-letni były utalentowany zawodnik piotrkowskiego Atletycznego Klubu Sportowego. Jego stan jest oceniany jako ciężki.