16 kwietnia około godziny 16 policjanci otrzymali sygnał, że po Kleszczowie krąży młody mężczyzna, który maże sprayem latarnie uliczne. W czasie dewastacji wandal został zauważony przez czujnego mieszkańca, który natychmiast zareagował. - Wskazał mundurowym miejsce dewastacji i opisał wygląd sprawcy – relacjonuje oficer prasowy bełchatowskiej komendy. - W sprawę zaangażowali się dzielnicowi i ustalili, że w podobny sposób pomazanych jest kilkanaście latarni. Dzielnicowi szybko wytypowali "artystę malarza" i ruszyli w teren. Podejrzewanego mężczyznę zatrzymali na ulicy Sportowej.
21-letni mieszkaniec Kleszczowa w kieszeni spodni miał markery, którymi mazał latarnie uliczne. Wandal szybko trafił na posterunek, gdzie przyznał się do pomazania 30 latarni ulicznych i jednej skrzynki transformatorowej. Policjanci wykonali oględziny tych miejsc. Trwają ustalanie wartości zniszczeń. Uszkodzenie mienia to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia.