Burze i gwałtowny wiatr nie oszczędziły przede wszystkim gminy Aleksandrów i to stamtąd do strażaków z Komendy Miejskiej PSP w Piotrkowie zaczęły w środę po południu spływać pierwsze zgłoszenia. Łącznie było ich aż 13. - Zagrożenie stanowiły głównie połamane drzewa i konary leżące na drodze lub na liniach energetycznych. Strażacy usunęli łącznie około 40 drzew i konarów – mówi st. kpt. Wojciech Pawlikowski, oficer prasowy piotrkowskiej straży pożarnej.
Na terenie innych gmin nawałnica miała znacznie łagodniejszy przebieg. Na terenie gmin Rozprza i Sulejów strażacy interweniowali dwukrotnie, w Wolborzu usunięto złamane drzewo i wypompowano wodę z zalanej posesji, w Ręcznie jedyne zgłoszenie dotyczyło ponownie złamanego drzewa, a w Gościmowicach (gmina Moszczenica) wiatr uszkodził niewielki fragment dachu. W tym przypadku strażacy zabezpieczyli go jedynie plandeką.