- W niedzielę, 26 października wybrałem się na ryby na jezioro Bugaj. Przed godziną 8.00 byłem już nad wodą. Warunki pogodowe nie były zbyt przyjazne, ale my wędkarze o tej porze roku jesteśmy do takich warunków przyzwyczajeni - relacjonuje pan Piotr, mieszkaniec powiatu piotrkowskiego. - Po około 3 godzinach połowów, nic nie wskazywało, że ryby żerują. Po chwili, gdy wiatr przemieścił mój zestaw, po raz kolejny postanowiłem przerzucić przynętę w miejsce, które sobie wcześniej upatrzyłem. Okazało się to bardzo skutecznym posunięciem, bo dokładnie po sekundzie, gdy zestaw wylądował w wodzie nastąpiło agresywne branie. Po paru sekundach holu, gdy ogromny szczupak wyskoczył z wody, poczułem uderzenie adrenaliny. Musiałem skupić się w 100%, żeby nie stracić „ryby życia”, ponieważ łowiłem w bardzo wąskim i zarośniętym miejscu, gdzie mały błąd mógłby mnie dużo kosztować. Po kilkuminutowej walce oraz pomocy młodego kolegi, który akurat w tym momencie pojawił się nad wodą udało nam się wyciągnąć olbrzymiego szczupaka mierzącego 100 cm i ważącego 8 kg.
Pan Piotr należy do koła wędkarskiego nr 35 w Woli Krzysztoporskiej.