Leśnicy podkreślają, że rysie bywają gośćmi naszych lasów, a jeśli chodzi o gminę Łęki Szlacheckie, to nie pierwsze zgłoszenie, dotyczące ich obecności w powiecie piotrkowskim.
Na tym nagraniu najpewniej mamy do czynienia z kocurem. Napływały już do nas jednak także sygnały, że mieszkańcy spotykali osobnika wraz z młodym. W takim przypadku bardziej prawdopodobne jest, że to samica, opiekująca się potomstwem. Sam autor nagrania poinformował nas, że jakieś 4-5 lat temu również spotkał na swojej drodze rysia, choć był on mniejszy niż ten uwieczniony na filmie - mówi Paweł Kowalski z Nadleśnictwa Piotrków.
Zwierzę, które widać na nagraniu nie wygląda na przerażone tym, że jest "śledzone" przez pojazd. Co natomiast powinniśmy zrobić, gdy staniemy z rysiem "oko w oko"?
Rysie nie są zwierzętami kontaktowymi. Jeżeli zauważą w polu swojego widzenia człowieka, to nie będą dążyły do konfrontacji, a uciekną. Faktycznie zaś nie mają większych oporów wobec spotkań z samochodami. Dlatego nie brakuje nagrań kierowców z tymi zwierzętami w roli głównej - dodaje Paweł Kowalski.
Czy może być to ten sam ryś, który kilkanaście dni temu spacerował ulicami Łodzi? Tego nie da się stwierdzić po nagraniu. Leśnicy liczą jednak na to, że to inny osobnik. Dopatrują się też na filmie obroży telemetrycznej. Jeśli rzeczywiście zwierzę zostało w nią wyposażone, będzie można wyśledzić jego lokalizację.