Jak twierdzą lokatorzy, problem z dostawą wody ma pojawiać się mniej więcej... co drugi dzień. - Dopiero w środę robotnicy ocieplili rury specjalnymi koszulkami.Na początku puszczaliśmy tą wodę na noc, żeby ona sobie leciała, ale ktoś kiedyś zapomniał, i okazało się, że już jej nie ma..To była sobota. W niedzielę i poniedziałek kombinowaliśmy i załatwiliśmy wodę we własnym zakresie, ale znów zamarzła – mówi mieszkanka, która dodaje, że interweniowała w administracji, na ulicy Zamurowej.
W kamienicy zjawił się hydraulik, który miał zająć się odmrażaniem rur. - Pomachał 10 minut palnikiem, stwierdził, że rura jest gorąca i sobie poszedł. Nie pytał nawet, czy mamy wodę. W poniedziałek rano, punkt ósma, byłam w administracji TBS i prosiłam o ocieplenie instalacji, tym bardziej, że powiedziano mi, że nie powinno być tam w ogóle ujęcia wody – mówi z kolei pani Magda.
Ugotowanie obiadu, umycie się czy spłukanie wody w toalecie, a więc czynności na codzień rutynowe i bezproblemowe, stają się wyzwaniem. Mieszkańcy mogą próbować odmrażać rury, na przykład za pomocą suszarki, ale to złożony i czasochłonny proces. Wszyscy są mocno zdesperowani... i trudno się dziwić. - Co, może mamy lecieć do Biedronki po wodę i spłukiwać w ubikacji? - denerwuje się jedna z lokatorek.
O sprawę zapytaliśmy administrację kamienicy. - W tych starych zasobach komunalnych instalacja przechodzi w ziemi. Przy -15 stopniach woda zamarza. Podjęliśmy działania, by ta woda dochodziła do jednego punktu - wyjaśnia Jan Wasik, z administracji P.P.U.H. DOM przy ul. Zamurowej. - Jeszcze dzisiaj (rozmowa odbyła się w środę – przyp. red.) chcemy wstawić tam zawór i punkt czerpalny, by ludzie mogli korzystać z wody – dodaje. Planowane są także inne działania, mające zapobiec zamarzaniu rur.
- Chcemy ściągnąć inspektora nadzoru i przerobić instalację tak, by znajdowała się ona w klatce schodowej, a nie w ścianie. To zamarzlina, która "ciągnie" od dołu, budynek jest stary i nie ma ław fundamentowych. Przy takich temperaturach podobna sytuacja występuje także w innych kamienicach – wyjaśnia nam administrator. Dowiedzieliśmy się także, że problemy z dostawą wody mają m.in. mieszkańcy bloku przy Sulejowskiej 35.
Pocieszenie jedynie w tym, że mrozy na razie odpuściły, tylko na jak długo... ?