W związku z tym sprawa trafiła na wokandę piotrkowskiego sądu. Wczoraj ponownie został przesłuchany jeden ze świadków oraz sama oskarżona.
- Od roku nie ma wójta i obserwujemy dramatyczny spadek aktywności na terenie gminy. Natomiast jest sprawa o oświadczenia rzekomo fałszywe. Jako obrońca i obywatel nie godzę się na takie marnowanie środków publicznych i taki stan rzeczy. Nie ma żadnych dowodów na umyślność. Gdyby sąd bełchatowski miał odrobinę więcej odwagi, powinien uniewinnić wójta już w tamtym momencie. Moja klientka popełniała błędy, a jej główna wina leży w tym, że zaufała pracownikom o bardzo wątpliwej kompetencji - mówił w mowie końcowej mecenas Tomasz Konopka, obrońca Kazimiery T., który ponowne wniósł o uniewinnienie swojej klientki i odrzucenie apelacji prokuratury.
Sama oskarżona również wniosła o uniewinnienie. – Nie sfałszowałam tych oświadczeń, nie zrobiłam tego świadomie. Nigdzie nie napisałam, że nie jestem w radzie nadzorczej i nie złożyłam fałszywego oświadczenia, dlatego proszę o uniewinnienie mnie – mówiła Kazimiera T.
Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony 18 kwietnia. Sąd ma w zasadzie dwie możliwości: albo uniewinni Kazimierę T., albo skieruje sprawę do ponownego rozpoznania przez bełchatowski sąd. W drugim przypadku proces w tej sprawie ruszy od początku.
(Strefa FM)
- Policjant po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę
- „W imię zasad...Niepokorni". Niepodległa 2024
- Będą zmiany w Budżecie Obywatelskim Województwa Łódzkiego
- Ponad 18,6 tys. wniosków o wakacje składkowe od przedsiębiorców z województwa łódzkiego.
- Seniorzy dla seniorów w Sulejowie
- Działacze kultury z Piotrkowa i powiatu nagrodzeni przez sejmik
- Czołowe zderzenie na wiadukcie w Siomkach
- Wybrano Młodzieżową Radę Miasta Piotrkowa Trybunalskiego
- Ambitne plany na rok Władysława Reymonta