- Od momentu, kiedy został uruchomiony dworzec PKP tuż po jego remoncie (1 sierpnia 2012 r), mamy problem z bardzo głośno zapowiadanymi przez tamtejsze megafony komunikatami. Nagłośnienie na dworcu zostało umiejscowione tak, że komunikaty, zamiast informować podróżnych i pasażerów o nadjeżdżających pociągach, informują sąsiadów dworca, ludzi mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie z nim. Dworzec to nasz sąsiad i my nie chcemy źle żyć z sąsiadem, ale jest to dla nas uciążliwe. Megafony, które są bardzo duże, skierowano na okolice zamiast na perony. Zgłaszaliśmy ten problem kierownikowi dworca. Dzwoniliśmy cały sierpień do kierownictwa dworca i mieliśmy zapewnienia, że coś z tym zrobią. Najgorsze są te głośne bimbania przed zapowiedziami - mówi mieszkaniec ulicy Staszica w Piotrkowie.
- Ten hałas jest uciążliwy, zwłaszcza w lecie. Okna nie można otworzyć, bo hałas ogromny. Co kilka, kilkanaście minut. W dzień i w nocy. Te dźwięki przed komunikatem są najgorsze, potem to jakoś się odbija dźwięk, ale i tak słychać - dodaje mieszkanka ulicy Staszica.
- Całą noc te komunikaty nadają. Komunikat za komunikatem. I bim-bam, i bim-bam. Ja mieszkam najbliżej, to u mnie słychać bardzo, szczególnie w nocy i nad ranem. Cały rozkład jazdy znam już na pamięć. To jest zrozumiałe, że mieszkamy blisko dworca i dźwięki zawsze będą stamtąd dochodzić. To jednak nie o to chodzi. My prosimy tylko, by nie było tak głośno - mówi inny mieszkaniec Staszica.
- My przecież mieszkamy na tej ulicy od wielu lat i wcześniej komunikaty nam nie przeszkadzały, bo nie były tak głośne. Jadące pociągi trochę przeszkadzają, ale można się przyzwyczaić i na to nie narzekamy. Na wszystkich dworcach w całej Polsce megafony są skierowane wzdłuż torów kolejowych, żeby dźwięk był dla podróżnych, nie dla mieszkańców okolic - dodaje mieszkanka Staszica.
Dla mieszkańców okolic piotrkowskiego dworca PKP problem stał się na tyle uciążliwy, że interweniowali w tej sprawie od sierpnia.
- Na początku kierownictwo PKP miało negatywny stosunek do tej sprawy i tłumaczono nam, że wszystko zostało wykonane według projektu. Po dokładnym objaśnieniu tematu obiecano nam, że problem będzie rozwiązany. Kilka dni temu dostałem telefon z informacją, że niebawem kierownictwo spełni nasze prośby. Więc czekamy - mówi mieszkaniec Staszica.
My jednak postanowiliśmy nie czekać, tylko zapytać kierownictwo PKP o konkretny termin i sposób rozwiązania problemu.
- Zgłosili się do mnie mieszkańcy z problemem zbyt głośnych megafonów na piotrkowskim dworcu. Wykonawca, który montował megafony, już się zobowiązał do naprawienia tej uciążliwości. Obiecał, że przekręci te głośniki, które skierowane są na osiedle, by były skierowane wzdłuż peronów. Miał to wykonać dzisiaj (wtorek, 9 października), ale powiedział, że na dniach się tym zajmie. Przyznaję, że po zapoznaniu się z tematem uważam, że może to być uciążliwe dla mieszkańców sąsiadujących z dworcem. Nagłośnienie jest mocne. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będzie to naprawione i mieszkańcy odetchną z ulgą - wyjaśnia Tomasz Nowak, zarządca grupy dworców (PKP Oddział Dworce Kolejowe).
A my mamy nadzieję, że zarządcy nie będą bimbać i spełnią prośbę mieszkańców jeszcze w tym tygodniu.
E.T.C.
- Policja apeluje: Uważajcie na fałszywe oferty wypoczynkowe
- Wszyscy to odczujemy. Co dalej z kompleksem energetycznym Bełchatów?
- Zderzenie pojazdów przy Hali Targowej w Piotrkowie. Kierowca wymusił pierwszeństwo
- Ścieżka rowerowa Piotrków - Przygłów oficjalnie otwarta
- Policja apeluje o bezpieczną podróż podczas świątecznych wyjazdów
- ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł
- Pożar ciężarówki na A1
- Miejskie wigilie w regionie. Piotrków, Bełchatów, Opoczno, Tomaszów, Łódź
- Ponad 1,3 mln zł umorzonej pożyczki